Oglądałem to przy zgaszonym świetle i zapomniałem, że na drzwiach od szafy powiesiłem na wieszaku świeżo wyprasowaną koszulę na jutro. Wyobraźcie sobie moje "zaskoczenie", gdy na chwile oderwałem wzrok od monitora i widzę, że przy meblach jakaś sylwetka stoi... Kurna! :) Mocna rzecz :)))
A film bardzo dobry!