Polecam ...ale raczej dla starszej widowni - powyżej 30-stki ... bo tylko takie osoby są gwarantem wielu obejrzanych filmów z co najmniej trzech dekad kina ;)
Nie ma tu notorycznie wyskakujących znienacka zjaw - w wielu obecnych produkcjach wyskakujące straszydła można by było zastąpić np teletubisiami czy puszką coca coli a przy odpowiednim ujęciu i doniosłym dźwięku efekt będzie ten sam ;)
Czemu film mi sie podobał ? Bo przede wszystkim jest inny .... Akcja dzieje sie wolno , praca kamery oryginalna i tak trochę w stylu retro ;) ...a muzyka ? och te syntezatory ;D żadnej orkiestry , czysty synth poszerzający klimat ...
Biorąc sie za ten film nie nastawaj sie na seans w stylu "Obecność" ( który swoją drogą uważam za świetny horror i jeden z najlepszych) ..a nastaw sie bardziej na klimat z filmu " Pozwól mi wejść " ... Nie nachalna akcja , coś innego niekoniecznie lepszego ale pozwalającego odetchnąć od tych ostatnio coraz bardziej szablonowych filmów które przypominają wesołe miasteczko które ma nas zainteresować tylko bodźcami wzrokowymi , hałasem i chwilowymi skokami adrenaliny .
Ogólnie film ma wady ale kurde fajnie sie go oglądało i niełatwo mi było przewidzieć co sie wydarzy ;)