PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=401773}

Coś

The Thing
2011
5,8 50 tys. ocen
5,8 10 1 49869
5,9 18 krytyków
Coś
powrót do forum filmu Coś

Powiedzcie - na końcu zginął człowiek, czy Coś? Chodzi mi o ucho.

ziemko_2

Chyba raczej Coś, zwłaszcza sądząc po dźwięku jaki wydobywał się w momencie palenia.

użytkownik usunięty
ziemko_2

napewno Coś. Ryczał nieludzko.

ocenił(a) film na 9
ziemko_2

Stawiam na człowieka. Coś zmieniając się w człowieka z powodu nie możności pochłonięcia martwych rzeczy, niszczyło ubrania. W starej części znajdowano zniszczone ubrania. Zanim panienka potraktowała go ogniem, był w tym samym ubraniu co przyjechał. I co więcej, ubranie nie nosiło najmniejszego śladu zniszczenia. Wystarczyło że kolczyk mu się zsunął,..
A co do przeraźliwego krzyku... Nie wiem jak w rzeczywistości, ale teoretycznie człowiek żywcem spalany ma chyba prawo wyć nieludzko,...
Przynajmniej dziewczyna powinna mieć wątpliwość, a nie ze strachu od razu miotaczem..
I co więcej, szybciej Ją podejrzewam że nie jest człowiekiem, ponieważ Coś w nowej wersji nie traktuje ludzi jako nawet potencjalne zagrożenie, tylko ofiary. Więc się przed nikim nie wycofał. Tylko w scenie na statku kosmicznym.
Wniosek... Wycofał się bo ona już nie była ofiarą.
Ps... Nie piszcie że nie sięgną. Przecież mógł zaatakować częścią siebie, lub wydłużyć kształt. A jak to by nie było skuteczne, to chociaż skazić wydzieliną... A panienka pod koniec filmu swoich bomb nie sprawdzała.

ocenił(a) film na 7
Monacyt

Moim zdaniem nadinterpretacja. Było wyraźnie słychać ryk potwora, nie człowieka, kiedy płonął. A zagadki nie ma też co szukać tak mocno, gdyż wiemy jaką formę przybrał Coś i jak zaczyna się film Carpentera.

A co do tego, że dziewczyna powinna mieć wątpliwości? Nie sądzę. Nie w takiej na maksa ekstremalnej sytuacji, szczególnie kiedy w czasie kilku godzin obcy wymordował całą załogę. Raczej w takiej sytuacji nie oczekiwałbym super racjonalnych zachowań i tego, że wątpliwości wzięłyby górę.

pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
drv4lu

:) Niech będzie :p Według wszystkich znaków na niebie i ziemi.. Spaliła bez wątpliwie potwora i najprawdopodobniej udała się do stacji rosyjskiej.

ocenił(a) film na 9
ziemko_2

Coś died.

użytkownik usunięty
ziemko_2

Coś - zdecydowanie. Nie ma śladu po kolczyku - gdyby go zgubił zostałby otwór, a facet nawet nie wiedział, w którym uchu powinien go mieć..

ocenił(a) film na 8
ziemko_2

OK, ale skoro to był obcy to czemu pomógł jej się wydostać ze statku, zamiast pomóc Sandersowi? No i dlaczego fatygował się z nią aż do łazika zamiast po prostu zabić ją przy pierwszej nadarzającej się okazji? Przecież był z nią sam na sam...

ocenił(a) film na 7
anjinsanguy

Widocznie chciał dotrzeć jako człowiek do rosyjskiej bazy, jeżeli przyjąć taka wersję.

ocenił(a) film na 8
ziemko_2

Spaliła cosia, ponieważ mówi do niego, że w bazie poznała, że jest człowiekiem po jego kolczyku. Wtedy coś łapie sie za ucho, a Kate stwierdza, że kolczyka miał w drugim ucho, co było prawdą. Widzimy to np. gdy docierają do statku pod koniec. Wyraznie widać ze kolczyk znajduje się w jego lewym uchu a na koniec gdy Kate stoi z miotaczem łapie się za prawe.