Niektórym trudno zrozumieć, że w świecie dwóch skrajności (zakaz i nakaz aborcji), wolność wyboru to rozsądny kompromis.

Wolność wyboru ok, ale gdzie masz nakaz aborcji? Owszem, był kiedyś w Chinach przy polityce 1 dziecka, oraz w krajach stosujących eugenikę (np. w III Rzeszy wobec kobiet spoza "rasy panów" i takich które były niepełnosprawne, czy chore psychicznie itp., pdobne rozwiązani stosowału

Właśnie o tego typu przypadki mi chodzi. O przymusowe aborcje wśród więźniarek oskarżana jest też Korea Północna. Obecnie Chiny także są oskarżane o politykę zmuszania do aborcji ujgurskich kobiet. Itd.

Fajnie byłoby gdyby ktoś nakręcił film o tym jak kobieta zabija dziecko, a ojciec zabija kobietę. Film byłby sprawą sądową, gdzie oskarżony by się bronił.

Może nawet fajniejszy scenariusz - facet (ojciec) podstępem doprowadza do tego, że kobieta idąca na zabieg dostaje głupiego jasia i dziecko zamiast znaleźć się na śmietniku po prostu się rodzi w 179 dniu ciąży (i oczywiście przeżywa). Matka kiedy się o tym dowiaduje oczywiście chce zabić dziecko (argumentując, że była nieświadoma), a facet upomina się o prawa ojca i proces nabiera rumieńców i się ciągnie, jak w polskim sądzie ;) , bo łatwy nie jest (a dziecko rośnie).
Finalnie facet idzie do paki, a matka np. musi wychowywać znienawidzone dziecko. Kiedy dorasta, ojciec wychodzi na wolność i łzawy finał...!

No np. mi jest trudno zrozumieć. Hmm, a może to po prostu jest nie tylko nieludzkie, ale i nielogiczne?

Nieludzkie jest zmuszanie kobiety: do urodzenia lub usunięcia płodu.