Który gadżet był twoim zdaniem taki tandetny?? Racja film moze nie jest jakis prze ambitny, ale rozrywka przednia. Bardzo mi sie podobał, bo jest jedyny w swoim rodzaju, genialny klimat, fajna muza. I wreszcie jakis bohater ktory nie jest odpicowanym lalusiem, czyniacy dobro w imie heroicznego poswiecenia. John Constantin mial wszystko w d....e , byl egoista i niezbyt rozmownym chamem - i wyruznia sie od pozostałtych hoolywoodzkich zbawicieli ludzkosci, no i pozwolil Keaun wydostac sie z szufladki p.t. Matrix. Polecam i nie moge sie doczekac czesci 2.

Zgadzam sie niemal w 100%. Niemal - bo "End of Days" jest filmem na tym samym poziomie - poziomie ZERO. Przykro mi, ze powstają takie "filmy" pochłaniajace potezne budzety a nikt nie pokusił sie jeszcze o dobrą ekranizacje np. "Mistrza i Małgorzaty" Bułhakowa. Wstyd.

hahahahaha.......ten film był bardziej ambitny niz wy :D

Hej stary od "Mistrza i Małgorzaty" to ty sie odczep niech ta ksiązka pozostanie książką a nie kolejnym tandetnym filmem skierowanym tylko do licealistow zeby nie musieli się męczyć i czytac. Pozdro

niebede polemizowal z przedmowcami..bo w dobrym tonie jest o gustach niedyskutowac...powiem tylko, a wlasciwie napisze ze moim zdnaiem jest to jeden z niewielu naprawde dobrych filmow rozrywkowych jakie powstaly w USa w ostatnich latach..a jezlei brac pod uwage adaptacje komiksow.to wrecz najlepszy......mi szczegolnie przypadl do gustu klimat i to ze wreszcie bohaterem niejest
super-wymuskany, latajacy i ciskajacy gromami heros.a wreszcie charakterystyczna a co najwazniejsze "ludzka" postac....dla mnie film bardzo dobry

P.S. kino ma sluzyc nie tylko przemysleniom czy uczuciom głębszym..ma takze slużyc rozrywce.

Taaak..zgadzam się..jak widzę kolejnego wspaniałego, odpicowaneg o bohatera, który nie ma żadnych wad to mnie coś bierze. Przecież nie ma osób bez wad.

Wiecie, co moim skromnym zdaniem w tym filmie było najgorsze? Choć wcale nie spodziewałam się żadnego ambitnego dzieła, to po prostu wynudziłam się nieziemsko! Co tu robi Tilda Swinton??? Wszystko utopione w morzu komputerowych efektów, a przy tym nuda, nuda, nuda!!!

aaaaaaaaaaaaaaaaa tam,. mnie się podobało!!!