Ten gość powinien zagrać Johna. Keanu Reeves jakoś mi w tym filmie nie pasował.
Właśnie przejrzałam komiks i zmieniłam trochę zdanie na ten temat, mianowicie, Rourke mógłby zagrać Constantine, ale w latach 70/80, gdy był u szczytu sławy i wyglądem przypominał Hellblazer'a, natomiast gdy kręcono Constantine był już zbyt stary i w totalnej rozsypce...
Uważam, że po rezygnacji z Nicholasa Cage'a, Reeves był dobrym wyborem, jednak mogli zmienić kolor jego włosów...
Do tej roli idealnie pasował by moim zdaniem Val Killmer lub niemiecki aktor Till Schweiger, jednak żaden z nich nie był brany pod uwagę.
A według mnie Keanu Reeves świetnie pasował do tego filmu i doskonale
odnalazł się w tej roli