jasne strony tego filmu można policzyć na palcach jednej ręki. Są to : znakomita Tilda Swinton jako Gabriel; efekty specjalne , ale tylko te, w których ukazana została wizja piekła; nietypowy Lucyfer, przekornie przyodziany w biały garnitur ( bardzo dobrym posunięciem było zaangażowanie do tej roli Petera Stormare!) oraz...hmm...to chyba już wszystkie dobre strony:) nie polecam:)