Dla mnie film kompletnie bez sensu. Facet jedzie z kochanką samochodem,przed maskę wyskakuje mu jeleń i powoduje wypadek - zdarza się. Nieszczęśliwie się składa, że ktoś w tym drugim aucie został poszkodowany. Co tu zrobić? W zasadzie to niczyja wina. Może zadzwonić na policję i po karetkę? Nie, lepiej dobijmy chłopaka topiąc go w jeziorze razem z autem - to poprawi sytuację.