Ehh... do mistrzowskiej "dwójki" naprawdę mu daleko. Owszem jest lepszy od części czwartej, ale jednak dwie poprzednie części dziejące się w Grovers Band są moim zdaniem znacznie lepsze. W zgrabny sposób łączą humor i horror. W tej części niestety ta sztuka się nieudała. Ale nie jest tak źle. Dla fanów Critów - pozycja obowiązkowa!
Moja ocena: 5/10.