Po obejrzeniu udanej jedynki od razu wziąłem się za drugą część.
Mam dosyć mieszane uczucia, bo bardzo dużo tutaj zmienili. Są tych zmian zarówno plusy
jak i minusy... Stąd siedem na dziesięć, choć myślałem, że tutaj również dam osiem.
Zakończenie mi się nie podobało w ogóle - wystarczyło tylko poczekać na tą implozję i
skoczyć w otwór na dole. To aż takie trudne? -,-
Poza tym efekty super, szczególnie momenty, w których po kolei odkrywa się tajemnica
każdego z ludzi i kiedy na samym końcu wiadomo już, że wszyscy mieli coś wspólnego z
Cube. Jest mnóstwo rzeczy, których nie rozumiem, ale najpierw Cube Zero, a potem
pytania.