Dzis obejrzalem ten film po raz drugi i rozumiem wiecej :)

Film jest wg mnie bardzo dobry. Ocene obniza mu kilka czynnikow.

-Przede wszystkim postac Simona. Chyba kazdy sie zgodzi ze jest to zywcem powielony Quentin z jedynki. Od poczatku czarny charakter, odbija mu zbyt latwo i wlasciwie nie wiadomo po co zabija.

-Sasha. Zwazywszy na to kim jest i ze weszla do srodka z wlasnej woli jej zachowanie na poczatku jest niezrozumiale. Niech ktos mi wytlumaczy dlaczego na poczatku jest tak bardzo przestraszona? I co to w ogole za brednie "to nadchodzi", "czuje to", "slysze to", "to jest zle"? Przeciez dokladnie wie gdzie jest i jak to dziala wiec takie pseudomistyczne wstawki sa po prostu niezrozumiale. A kiedy juz ujawnia kim jest zupelnie zmienia sie jej sposob zachowania. Postac zdecydowanie zepsuta (w sensie warsztatowym)

-Dzialanie hiperszescianu. Momentami jest niekonsekwentne. No i zbyt uproszczone. I tu przechodzimy niepostrzezenie do najwazniejszego plusu...

+akcja umieszczona w hiperszescianie :D Wobec tego plusu, bledna wszystkie inne. Niewiele osob zdaje sobie sprawe z bardzo prawdopodobnego isnienia wymiarow innych niz wysokosc, szerokosc i glebokosc. Nasz wszechswiat jest prawdopodobnie 10-wymiarowy. Na co dzien dostrzegamy jedynie 3 wymiary przestrzenne i czas. Obiektu czterowymiarowego ludzie nie sa sobie w stanie wyobrazic. Tak samo jak istota dwuwymiarowa (tzw. płaszczak) nie potrafilaby wyobrazic sobie istaty trojwymiarowej. Gdybysmy odwiedzili dwuwymiarowa kraine plaszczakow, mieszkancy nie mogliby zaobserwowac nas w calosci. Widzieliby tylko nasze przekroje. Np. gdyby widzieli nasz przekroj na wysokosci pepka, zabaczyliby ze skladamy sie z trzech oddzielnych okregow. Jednego duzego (przekroj brzucha) i dwoch malych po bokach (przekroje rak). Plaszczak prawdopodobnie bylby tym widokiem zniesmaczony ;) i nie moglby zrozumiec jak jedna istota zyje w trzech kawalkach. Podobnie my, istoty o trojwymiarowej percepcji, rzuceni w swiat czterowymiarowy tez widzielibysmy tylko przekroje. Przekroje trojwymiarowe. Dlatego Cube2 sila rzeczy upraszcza dzialanie hiperszescianu, bo gdyby je pokazywal prawidlowo, to na podlodze widzielibysmy wlosy, w kacie reke, a pod sufitem unosiloby sie jelito a w rzeczywistosci bylaby to cala i zdrowa Kate ;) Takiego jednak filmu chyba ogladac bysmy nie chcieli ;)

Aby w pelni docenic miejsce akcji Cube2 nalezy sobie co nieco poczytac o hiperprzestrzeni. Podstawy podstaw sa na wikipedii
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hipersześcian
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hiperkula

Jednak haslo "hiperprzesten" na wikipedii jest napisane bardzo zle, wlasciwie jako ciekawostka z literatury s-f, tymczasem jest to solidna teoria naukowa.

Najlepiej poczytajcie sobie ksiazke profesora Michio Kaku "Hiperprzestrzen". Mozna kupic w centrach taniej ksiazki albo na allegro. I jak juz ja przeczytacie, to wtedy jeszcze raz obejrzyjcie ten film :)


PS
Film tylko "liznal" mozliwosci hiperszescianu. Tak naprawde moglby byc duuzo ciekawszy. Szczerze mowiac na poczatku myslalem ze Kate i Pani Paley to ta sama osoba dla ktorej zagiela sie petla czasoprzestrzeni ;)