bez przesady, film nie jest taki zły - jest po prostu inny niz jedynka. Nie wygrywa z nią pod kazdym względem, ale trzyma klimat dalej - fakt że trochę pojechano ze scenariuszem - siła jedynki polegała na tym że pierwsze skrzypce grała tam MECHANIKA - rzecz teoretycznie chociaz do zaakceptowania przez mój średnio ścisły umysł - CUBE 2 to już w zasadzie kosmiczna atrakcja , ale i tak trzyma fason - 6/10 to bardzo źle? on, 7/10 ;)))