PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=542342}

Cyrk motyli

The Butterfly Circus
7,8 53 208
ocen
7,8 10 1 53208
4,0 5
ocen krytyków
Cyrk motyli
powrót do forum filmu Cyrk motyli

4\10

ocenił(a) film na 3

słabe, bierze na litosc stad ta wysoka lokata

ocenił(a) film na 10
edyta1825

Nieeeee to nieprawda. Znaczy to, że bierze na litość to prawda, mnie to się strasznie nie podobało, ale przede wszystkim są super zdjęcia i dobra muzyka. No i ma klimat, nie to co wiele pełnometrażówek.

Jesteś przypadkiem z LO? Bo napisałaś to 14h temu, a akurat u nas w szkole puszczali to dzisiaj na rekolekcjach. (pytam tak z ciekawości)

ocenił(a) film na 3
MyszkaFiszka

zdjęcia jak zdjęcia, nie ma nic ciekawego w tym filmie. a cztery dostał tylko dlatego że podziwiam tego kalekę. nie, nie jestem żadną licealistka bo mam 24 lata.

ocenił(a) film na 7
edyta1825

hmm, ja widziałam dłuższy film z Nickiem - Bez rąk, bez nóg i ograniczeń i potem ogarnęłam, że ten to co innego. Ten taki w porządku, ale ten drugi to pozytywny kop energii :D

edyta1825

Film nie bierze na litość tylko ma głębokie przesłanie. Pokazuje jak ludzie potrafią przezwyciężać wszelkie przeciwności i motywuje do działania. Niektórzy tego nie dostrzegają.

ocenił(a) film na 3
Skyer

czyli litosc. glebokie przeslanie no na bank:p

edyta1825

24 lata, a argumenty jak u dzieciaka. Dalsza rozmowa z Tobą nie ma sensu, więc ją zakończę. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
Skyer

dobrze powiedziane :)

ocenił(a) film na 8
Skyer


Skyer, zupełnie podzielam Twoje zdanie, scenariusz piękny i z przesłaniem (jak rzadko w krótkometrażówkach) i nie dla odbiorców nie potrafiących dostrzec ukazywanych w nim wartości i całego sensu filmu. dlatego 8 ;) polecam/ invictum

ocenił(a) film na 7
edyta1825

jaka litość co Ty gadasz? Gość już sie poddał i pracował w cyrku jako dziwadło bez rąk i nóg bo już chyba nic innego mu nie zostało. Cyrk motyli pokazał mu, że mimo kalectwa może cieszyć sie życiem i być kimś, obrócić swoją wadę w zaletę i być wyjątkowym, przezwyciężyć swoją słabość. Z szarego posągu występującego przed dziećmi zmienił się w odżywającą postać z własnym numerem (skok do basenu). Tu nie ma litości a ukazanie możliwości ludzkich. Doskonale oddaje to scena w której nikt mu nie pomógł przejść przez rzekę, gdzie tu się nad nim zlitował ktoś ?

ocenił(a) film na 10
edyta1825

Czytając takie wypowiedzi widzę, że wasz poziom empatii jest płytki, a głupota głęboka jak morze bezmiaru Twej ignorancji.

ocenił(a) film na 10
edyta1825

Nie bierze na litość, po prostu pokazuje, że jak ktoś chce, to potrafi :)

ocenił(a) film na 10
edyta1825

Żartujesz sobie? Pierwszy raz w życiu popłakałem się ze wzruszenia. Dla mnie arcydzieło.

ocenił(a) film na 7
edyta1825

Ten film nie bierze nikogo na litość, tylko w wyśmienity sposób przedstawia problem. Na litość to biorą jałmużnę pijacy pod sklepem. Wyobrażasz sobie jakikolwiek film przedstawiający osobę niepełnosprawną walczącą z codziennymi trudnościami, który nie wywoływałby wzruszenia, smutku albo współczucia? WSPÓŁCZUCIA, nie LITOŚCI.

ocenił(a) film na 9
Cheekskewer

Idealnie napisane. Film moim zdaniem jest bardzo psychologiczny. Z pozoru nawet zwykłe fragmenty, mają znaczący przekaz.
Z pewnością ma na celu m.in. pokazania nam ,że zawsze jest możliwość walki i zwycięstwa oraz ,że KAŻDY ma w sobie coś wyjątkowego,co może pokazać ludziom,a co najważniejsze, samemu sobie.Chyba nie ma takiej osoby,która nie cierpiała i nie potrzebowała siły oraz szansy by się podnieść. Nie potrzebna jest wtedy litość, lecz ktoś, kto w nas uwierzy, zmotywuje.Toteż było pokazane w filmie. To dobre przesłanie i naprawdę nie wiem co tutaj niektórzy nazywają litością. Pokazanie ludzkiego cierpienia? W wielu filmach jest ono pokazane w różnoraki sposób,bo w życiu tak jest. Można jednak być szczęśliwym i to również jest pokazane w filmie. Takie jest moje zdanie i tak to odebrałam :)


''Im trudniejsza jest walka, tym większe będzie zwycięstwo''

ocenił(a) film na 3
Yellow_Submarine

Nie wystarczy dobry przekaz, ważne jest również jak zostanie on podany. Tutaj fabuła jest naiwna, a cały film sztuczny, nierzeczywisty. Mamy anielskiego dyrektora cyrku który z czystego serca pomaga ludziom którzy są na dnie i jak za dotknięciem magicznej różdżki czyni z nich budzących podziw gwiazdy. Gdzie ta trudna walka z samym sobą i losem? Dziwadło spada do wody i... okazuje się że potrafi pływać. Od tego czasu skacze z 15m do beczki z wodą i staje się bohaterem wieczoru admirowanym przez wszystkich, nikomu nawet do głowy nie przyjdzie złe słowo. Jak można ze świata wykreowanego przez reżysera, który jest zupełnie różny od naszej rzeczywistości wyciągać jakieś morały? To się za przeproszeniem, nie dodaje, a jak ktoś próbuje przenieść strategie z takich urojeń na rzeczywistość może mu to przynieść więcej szkody niż pożytku.

ocenił(a) film na 9
marzelin

Prosto zrobiony ,ale ciekawie przygotowany :PJest osobny film do tego ,który tłumaczy każdy szczegół. Film ma strasznie duzo symboli i to akurat jakoś mnie urzekło (podanie) Czasami warto samemu nadać znaczenia pewnym sytuacjom ,które są w rzeczywistym świecie. Jest walka ,a mianowicie z samym sobą. Nie bierz sobie mojej opinii tak do serca, bo po prostu tak ja to odebrałam,a każdy oczywiście moze odbierać wszystko inaczej i to też będzie odbiór prawidłowy(nawet negatywnym) :) Nie jest chyba istotny upadek do wody ,ale to ,że odkrywa w sobie coś ,co moze w sobie docenić i pokazać innym. Tak bylo również ,gdy pokazywali innych ludzi z problemami ,którzy ''odrodzili się na nowo' (jak motyle ->tytuł), odnajdując szczęście. Gdzieś już pisałam ,ze dużo zalezy od nastawienia i sytuacji podczas oglądania filmu. Oglądałam to akurat w takim towarzystwie ,ze film wydawał mi się naprawdę wartościowy. A skoro tak wyglądało moje pierwsze wrażenie ,to tego już się trzymam. Wrażenia u każdego bywają inne .

edyta1825

Tu jest wszystko, tylko nie litość. Ktoś faceta potraktował jak normalnego i zdrowego człowieka, a przez to udowodnił mu, że jego życie nie jest bez wartości. Gdyby w tym filmie była litość, to ktoś przeniósłby go przez tę rzekę i Will nigdy nie odkryłby, co potrafi. To jest film o odkrywaniu potencjału, nawet tam, gdzie pozornie go nie ma, a pan Mendez, szef cyrku, jak było widać, miał szczególny talent do wydobywania z ludzi tego, co w nim najlepsze. Uważam, że "Cyrk motyli" to majstersztyk, opowiada krótko i zwięźle, o bardzo ważnej rzeczy, a piękne zdjęcia i piękna muzyka dopełniają całość.

ocenił(a) film na 10
edyta1825

Ten film nie bierze na litość tylko wzrusza. Ma głębokie i piękne przesłanie. Jeśli chcesz i uwierzysz to ci się uda spełnić marzenia.

ocenił(a) film na 1
edyta1825

Jeden z niewielu filmów, których nie obejrzałem do końca. Brało mnie na mdłości, tyle cukru i piękna. Serio, lubię filmy z pozytywnym przesłaniem, ale temu ZUPEŁNIE brak wyczucia i smaku. To tak jakby ktoś tą mądrością i słodyczą walił nas po łbach. Niestrawne!

ocenił(a) film na 3
Wietrze

też dostawałam cukrzycy przy jego oglądaniu

ocenił(a) film na 3
edyta1825

Świat, gdzie po ziemi stąpają anioły i codziennie dzieją się cuda. Po kilku minutach oglądania czuć, że coś jest nie w porządku. Postaci zachowują się w sposób sprzeczny z życiowym doświadczeniem odbiorcy co budzi naturalne uczucie odrzucenia.

ocenił(a) film na 9
marzelin

Z tym się trochę zgadzam ,bo mozna było np. wyczuć ,że film tworzyła bardzo religijna osoba. Widziałam jednak reakcje tych ,którzy potrzebowali takich słodkich słów ,więc może dlatego mi to nie przeszkadzało :) Mam tu na myśli niepełnosprawnych. ;)

edyta1825

Mnie najbardziej zdenerwowało ściągnięcie fabuły z Człowieka Słonia Davida Lyncha.

ocenił(a) film na 9
DarthYoda

Ale sytuacje w życiu bywają podobne. Jest coś z tego filmu ,ale niekoniecznie musi być to ściągnięcie fabuły,bo wtedy każdy film ,w którym jest czlowiek cierpiący i odrzucony społecznie oraz do którego ktoś wyciąga pomocną dloń i daje mu sens życia ,jest ściągnięta fabułą. Podobnych wątków w filmach jest zawsze dużo .

Yellow_Submarine

Ale nie zawsze jest tak podobny wątek niepełnosprawności, złych właścicieli itd.

ocenił(a) film na 9
DarthYoda

No to też racja :) Jednak takie sytuacje z podobnymi wątkami są częste i nie da się tego tak łatwo uniknąć przy takiej ilości filmów. Z tego co czytałam ,to chcieli tutaj odzwierciedlić historię tego Nicka Vujicica,ale nie w sposób dosłowny. Podobno właśnie dlatego zgodził się na zagranie w filmie i większe ujawnienie swojego życia. Chciał przez to wiele przekazac innym.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones