Film zaskoczył mnie mega pozytywnie. Z początku myślałam, że będzie to kolejna bajeczka o potworze, mieszkającym w lesie, za którym biegać będzie zdesperowana matka. Potem przyszedł taki moment, kiedy zaniemówiłam "ale o co właściwie chodzi". Zaczęłam oglądać film za 100% uwagą, bo chciałam poznać rozwiązanie zagadki. Minęło kilka chwil i znów myślałam, że wiem na czym stoję- kolejny powielony już obraz psychopaty... Aż do zakończenia, kiedy nagle zaczęłam wszystko rozumieć "aha, to było tak!" i większego zaskoczenia nie mogłam się spodziewać! Polecam gorąco wszystkim, którzy się wciąż zastanawiają.
Film skłania do refleksji, nie nudzi i co najważniejsze historia taka jak ta mogłaby wydarzyć się na prawdę.