... czy niema dziewczyna, która pragnie losu porwanych, bo rozumie, że nie dzieje im się krzywda, nie świadczy o tym, że CZASEM zabranie dziecka z patologicznej rodziny, choćby nie wiem jak to dziecko kochającej, nie jest otworzeniem furtki? Nie wybieramy, gdzie i jak się rodzimy. Czasem chciałoby się wybrać!