Człowiek z księżyca
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
"Człowiek z księżyca" to napewno film kontrowersyjny, a raczej postać jaką gra Jim Carrey. Powiem bez żadnych ogórdek, że nie lubię tego aktora...ale z drugiej strony cenię za to jak potrafi się wczuć w swoje role i odstawić popis. Oczywistym jest, jak wg większosci z Was, że w "Truman Show" był doskonały i zostanie on jego najlepszym filmem (ale zaraz potem rola w "Lemony Snicket")
Wracając do filmu o Kauffmanie.
Carrey... i też Giamatti - super, co do gry doczepić się nie można!
Muzyczka ok, przyjemna.
Problemem (dla mnie) jest jednak to, że może i owszem na początku film wciąga, ale później staje sie monotonny, żeby nie powiedzieć skrajnie nudny. No bo trzeba się zastanowić (bez czytania innych komentarzy) co reżyser, a raczej przede wszystkim Andy K. chciał pokazać swoją grą? Ok nie mówił o sobie jako komik, więc kim chciał być? Przewodnikiem, nauczycielem zmedializowanych, durnych Amerykanów? Dostrzegam ironię, sarkazm, ostry, cięty dowcip w jego wykonaniu, ale gdyby zrobić z tego krótszy film wówczas nie rzucała by się w oczy zbyteczna nuda, która w pewnym momencie wkracza w ten film. Jest parę zabawnych scen, jest świetna gra Jima i (tu duży +) interesujące zakończenie, które pozostawia wiele pytań, ale całość pozostawia pewien niesmak.
Film oryginalny, jednak trzeba też powiedzieć, że 'głupio-mądry'.
JEDNI SIĘ WYNUDZĄ, DRUDZY ZACHWYCĄ, INNI BĘDĄ POMIĘDZY TYM...podobnie jak ja.
5/10
Niby mam podobne zdanie ale filmowi daje 7+/10 bo jest to jakby usprawiedliwione. Ta nuda lub zaciekawienie jakby oddaje to co czuli zwykli ludzie na wystepach Kaufmana które robił po swoje. Tak samo w pewnym sensie jestesmy jego widzem i duzo rzeczy nas nie smieszy i cały film odbieramo przez to indywidualnie. Forman był zaciekawiony ta postacia, inaczej by o Kaufmanie nie robił filmu. Starał sie przekonac widza do swojej oceny Kaufmana no i połowa widzów film doceniła a inna połowa wlasnie uwazała za całkowicie nie smieszny a co za tym szło film tracił dla nich sens bo jako tako jest o legendarnym komiku a tak kojarzy sie z kims mega zabawnym a jak komus ten humor nie pasuje to całosc traci sens i wiarygodnosc i mówi ze film to kaszanka. Osoby które nie staraja sie zagłebic w psychike Kaufmana którego Carrey zagrał powiem interesujaco i brawurowo ale nie powiem realistycznie bo twórczosci Kaufmana nie znam prawdziwej ani troche. Jak mówie mnie tez nie wszystkie jego gagi smieszyły , w pewnym sensie zgadzał bym sie z producentami bo taki jest wlasnie swiata ze oryginalnosc nie musi sie podobac. Ogólnie w latach 60-70 humor był inny i mniej obrazal publiczne osoby , to co nas moze teraz nie smieszyc Amerykanów bawiło wtedy.Na koniec powiem tylko ze wstep jest fenomenalny ale i niestety zbyt zaostrza apetyt. Koniec filmu tez bardzo dobry. Na tyle ze filmowi dam 7+ ale srodek mogl byc sporo lepszy co dało by 9/10 u mnie ale ja to nie wyrocznia.
Według mnie to własnie 2 czesc filmu czyni go świetnym i pokazuje że Andy nie byl zwykłym komikiem próbujący na siłe rozbawić widownie.Dla mnie jak wspomniales Andy jest nauczycielem uczącym autoironi,dystansu do siebie i świata.Uczy ze jesli ktos chce sie smiac z kogos musi najpierw nauczyc smiac sie z samego siebie.Kierowal sie w zyciu zasadą ze"Człowiek nie powinien sie śmiać tylko z tego co jest śmieszne".Krytykował amerykanow za to ze szukają oni durnych tanich rozrywek,uczyl ich dystansu do samego siebie,nakazywal sie smiac z poważnych rzeczy.Jak dla mnie film 10\10.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
