i wysmienitą kreację Jim'a trzeba wiedzieć cokolwiek o Andy'm Kaufmanie. Według mnie ten człowiek był geniuszem. Chyba najgenialniejszym jego pomysłem były zapasy. To niesamowite jak potrafił prowokować ludzi do barbarzyńskich zachowań.
Na dodatek dopiero 1995 ujawniono, że Kaufman przyjaźnił się z Lawler'em (zapaśnikiem).
Gdy oglądałam film "Prestiż" znowu przypomniałam sobie o Andym. Czemu? Kaufman stosował się do zasady - esencji sztuki magicznej: Nigdy nie wychodź z roli. Jeśli ludzie kupią stworzona przez ciebie postać, uwierzą, że ktoś kogo grasz jest tobą - masz ich w garści i możesz manipulować nimi do woli.
Kaufman zrobił to tak perfekcyjnie, że nawet teraz 24 lata po jego śmierci, nie jesteśmy pewni czy na pewno umarł.. Nawet jeśli, to i tak odchodząc wykręcił niesamowity numer pozostawiając nas w niepewności na tyle lat.