film bardzo podobny - formalnie, niby taki dokument, same "gadające głowy" opisujące jakieś dziwne zdarzenie (to było też w tytule) tylko na końcu okazało się, że to był film aktorski... i jakiś dość znany reżyser to zrobił... Ktoś pamięta?
Na naszym poletku to właśnie "Gadające głowy" Kieślowskiego, ale to pozostaje w podobnej konwencji co "Człowiek", czyli po prostu ukazuje różnych ludzi i różnorodność ich światów, poglądów na życie, et cetera. Dziwnych zdarzeń tam nie było, co prawda. Ale to pewnie nie tego szukasz.