taa znajomy pamięta ze film wygladał tak: grupka znajomych trafia do duzego domu (polozony chyba blisko cmentarza) jakas babka bierze ta plansze do rozmowy z duchami i mowi ze wszyscy tu zgina (jeden koles ginie wyssany przez kobiete-pajaka (wpada w pajeczyne taka w przejsciu rozwieszona ten koles mial na koszulce prasowanke ze swoja podobizna i chyba z jakims mapetem) byla tez wielka postac w kapturze z kosa i tyle pamietam ... ja pamiętam podobna historyjek, szukam tytułu z racji ze niemam zadnego punktu zaczepienia, jakby ktos pamiętał niech napisze co to za tytuł z góry thx ...