Niezły western, z dość dobrze wykonanymi scenami strzelanin i pościgów, oraz fajnie
zarysowanym tłem społecznym. Wayne gra nietypowo dość przyjemną postać nieogarniętego
ale szlachetnego podróżnika któremu udaje się zostać burmistrzem i zaprowadza porządek w
Kansas. Jest dobrze, ale nie porywa tak bardzo i nie dziwię się że mało kto pamięta ten
western.