ale trochę chcieli połączyć operę z czymś w klimacie Harry'ego Pottera (uważni nawet usłyszą znajomy motyw muzyczny w jednej scenie). Wiem, że to miało przedstawiać operę Mozarta ale prawdę mówiąc jako film byłby lepszy gdyby sobie darowali ten alternatywny świat i się skupili na realnym świecie (ewentualnie na...