Historia nie była banalna ani sztampowa , przeciwnie dawała do myślenia . Aktorstwo , muzyka , efekty , kostiumy rewelacyjne . A na deser Lana Del Rey , warto było pójść na Czarownice , prawda ?

No prawda :)

U mnie Czarownica zajmuje 4 miejsce z filmów z tego roku :)

U mnie pewnie też tak jakoś .

U mnie tak
1 x-men przeszłość która nadejdzie
2 Spider-man amazing 2
3 Kapitan Ameryka 2
4 Czarownica
5 Godzilla
czekam jeszcze na hobbita

Ja poczekam na Strażników , a będę robiła podsumowania .

Czekam na to podsumowanie :)

U mnie na pewno na pierwszym miejscu będzie Jack Strong , Czarownica też chyba będzie na podium.

Czy ja wiem.
Akurat dialogi nie porywały (wyjątkowo kiepski nawet jak na disneya humor), historia mocno sztampowa i przewidywalna.

Film ucierpiał przez usilne stworzenie historii która nadaje się dla dzieci, a jednocześnie miałaby być mroczniejsza, poważniejsza i przyciągać dorosłego widza. Nie powiem jak się sprawdza od tej pierwszej strony, bo musiałbym do tego znaleźć jakieś dziecko i wypytać. Z punktu widzenia dorosłego widza fabularnie film jednak nieco zawodzi i jest boleśnie przewidywalny.

No to ja będąc w kinie chyba natrafiłam na tępe dzieci, bo w wielu scenach słyszałam szepty, za mną, przede mną i od lewej, "mamo, ale o co chodzi?", "Dlaczego królewicz nie obudził Aurory?", "A dlaczego król wysłał córkę do jakiegoś domku z tymi wróżkami?", "Czemu ta czarownica się tak wściekła?" ( w momencie chrzcin dziewczynki )
Według mnie jest to baśń dla widza 7+, bo jak zauważyłam w kinie, dzieci po prostu filmu nie rozumiały.
Pomijając, że nie wiedziały czym jest wrzeciono, ale do tego chyba miały prawo. :)

Widz 7+ ba widz 12+ to wciąż są dzieci ;)

Wiem, wiem, ale chodzi o to, aby zrozumiały film ;)