film ogląda się super, jolie w sumie wymiata aktorsko jak na rodzaj kreacji tylko co za debil tłumaczył imie głownej bohaterki - moim zdaniem powinno zostać oryginalne, Maleficent brzmi dobrze i znaczy cos innego niż diabolina zresztą wystarczy spróbować przetłumaczyć to zwrotnie na angielski i wyjdzie jakies devilline, idiotyzm.
Nie wiem nawet czy w poslkich tłumaczeniu filmu ta nazwa się pojawiła... ale tak było w książce
Ona ma na imię Maleficent i tak powinno zostac. Ja w swoim tlumaczeniu mialem jeszcze cos gorszego - Maleficenta ;/
no ale tak było w bajce w polskim tłumaczeniu. Wyobrażasz sobie w czasach PRL albo w latach 90 żeby jakieś imię w bajce było po angielsku? Wszystko było tłumaczone, a że tłumacze byli jacy byli to tak zostało. Niezapomniany Dirty Dancing :)