Ludzie film jest fatalny - najgorszy jaki widziałem z udziałem Seagala, a muszę się przyznać że do tej pory lubiłem pooglądać jego łubu dubu. Mdła mieszanka filmów w stylu mszczący się ponurak z dodatkiem chińskiego zepsutego ketchupu oraz matrixa(!!! o zgrozo - ten się wszędzie wciśnie) tworzy film niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju - jest jak popicie setki czyimś drinkiem. Z DALEKA !!! I szybko zapomnieć.