Równie dobrze spisuje się jako spinoff Hobbs and Shaw, brakuje Toretto na końcu wyskakującego z pudełka krzycząc "to dla rodziny".. W sumie dziwaczny twór akcji w sosie świątecznym. Przypomina Czerwoną Note zresztą. Taki tam film co jak leci w tv to się nie pogardzi. Na pewno rozwleczony fabularnie i nie wiem po co wymęczony do tych 2h. Taka produkcja typowa z netflixa co na efekty idzie hajs a reszta jakoś będzie. Przyjemnie ale bez fajerwerków. Mogło być gorzej, ale lepiej też