Jej pobieżna lektura, zwłaszcza przez rozmiar i kwiecisty styl mogą sprawiać wrażenie, że autor złapał filmowego boga za nogi. Nie złapał. Ja się nie będę rozpisywał., ani kierował do Was prawd objawionych. Na judupie jest wersja z angielskim lektorem. Możecie zobaczyć i ocenić sami.
Od razu napiszę, że film mnie dosyć mocno rozczarował. W okresie schyłku gatunku niektórzy twórcy próbowali jeszcze przedstawiać w miarę poważne historie. Nawet jeśli nie były to udane próby, to wyróżniały się pod względem wizualnym. Tymczasem „Giubbe rosse” właśnie w tym aspekcie najbardziej kuleje, gdyż sama fabuła...
więcej