Utytułowany brytyjski aktor, o którym dowiedziałem się... dopiero z filmwebu. Nie jest to ktoś na tyle rozpoznawalny, aby warto było płacić mu ogromne pieniądze za zagranie tego typu roli - by potem średnio ogarnięty widz jak ja na przykład (a takich jest większość) i tak go nie rozpoznał. Po drugie - pomysł zerżnięty 1 do 1 z Kilerów 2-óch, tam też kula trafiła w papierośnicę, a nie w serce.
Jeżeli nie znasz Ewana (który chociażby musi być kojarzony z serią Star Wars znaną na cały świat) i o nim nawet nie słyszałeś to albo dopiero wszedłeś w filmy albo jesteś trollem internetowym. ;)
Nie oglądałem serii Star Wars :) Widocznie nie jestem aż takim kinomaniakiem, by tego aktora kojarzyć. Film Matrix też jest znany na cały świat, a ja obejrzałem go dopiero w tym miesiącu - i wcale nie uważam za jakieś wybitne arcydzieło. Jakby w Czerwonym Punkcie zagrał Tom Hanks, Brad Pitt czy Di Caprio, to by go każdy rozpoznał i by to zrobiło wrażenie ale akurat ten aktor nie należy do tych ludzi na tej planecie, których znają i kojarzą wszyscy.
Hanksa, Pitta czy DiCaprio też nie znają wszyscy. Skoro znalazł się ktoś kto Ewana nie kojarzy to i znajdą się ci co nie kojarzą tamtej trójki. ;)
Jeśli już, to pomysł zerżnięty z któregoś z "Tomków" Alfreda Szklarskiego, kiedy to strzała dzikich trafiła bosmana w papierośnicę, czy gruby notatnik w kieszonce na sercu, coś takiego.