Gdy czytałam książkę, to za każdym razem jako Elizabeth widziałam Hellen Miren, ale przyznam, że w roli Rona prędzej widziałabym Brendana Gleesona Co Wy sądzicie o tym castingu?
Bez jaj... O ile mówimy o tym samym filmie to tytuł w tym tłumaczeniu nie ma sensu.
Może być niezły film, ale zanim go nakręcą to pewnie minie 4 lata...