Podobno coś w tym jest,od lat sześćdziesiątych na Alasce znikają ludzie w niewyjaśnionych okolicznościach.....tak na prawdę nie wiadomo co tam się dzieje bo nawet FBI nie może nic powiedzieć w żadną stronę ,czyli coś tam się dzieje jednak.
Grasuje jakiś sprytny psychopata-morderca i tyle. Nie rozumiem wytłumaczenia, że to ufo. Bo co? Bo się nie da wyjaśnić? Głupota. A najgorsze jest to, że ktoś może w to ufo uwierzyć. Tysiące lat niby odwiedzania przez kosmitów Ziemi i ani jednego niepodważalnego dowodu.
"Czwarty stopień (ang. The Fourth Kind) – amerykański thriller science-fiction, stylizowany na paradokument, z 2009 w reżyserii i według scenariusza Olatunde Osunsanmi. Tytuł filmu jest nawiązaniem do słynnej klasyfikacji bliskich spotkań z kosmitami amerykańskiego naukowca J. A. Hyneka.
Film przedstawia wydarzenia mające miejsce w (istniejącym faktycznie) małym miasteczku na Alasce, Nome w którym dochodziło do tajemniczych zniknięć mieszkańców przez ostatnie 40 lat. Pomimo licznych zapewnień i sugestii zawartych w treści filmu, nie jest on oparty na faktach".
źródło - poczciwa Wikipedia
Wikipedie pisze każdy nawet rząd :).
A jak by to było na prawdę i to były niby archiwalne materiały użyte to dlaczego ich jakoś nie polepszyli? Przecież ten film był nagrywany 2009 roku, w technice "cuda" były już dostępne.