PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=781}

Dług

7,8 151 727
ocen
7,8 10 1 151727
8,3 37
ocen krytyków
Dług
powrót do forum filmu Dług

Film pokazuje jak słaba jest większość ludzi i jak nie potrafi sobie radzić w ciężkich sytuacjach; kiedy przychodzi co do czego to wychodzi na jaw, że są dziecinni, tchórzliwi i nieprzygotowani do życia.

Wymieniać absurdalne błędy głównych bohaterów możnaby długo, wszystko co robili było nielogiczne, źle zorganizowane, chaotyczne i mało inteligentne. Skończyło się jak się skończyło, czyli zrujnowaniem życia i 25-cioletnim wyrokiem dla obu. Jest wiele sposobów na przeciwstawienie się takiemu delikwentowi jak Gerard Nowak, ktoś taki to nie żaden mafioso w stylu Dona Corleone, a zwykły cwaniaczek, który kradnie tyle, żeby kupić sobie fajny samochód i przyjemnie pożyć do pierwszego. Niestety ktoś taki wystarczy, żeby przekształcić życie większości ludzi w piekło. Gdyby byli sprytniejsi, odważniejsi i umieli postępować inteligentnie, to by sobie zaoszczędzili tych wszystkich cierpień. Warto o tym pomyśleć, bo w takich piramidach finansowych i wyimaginowanych, astronomicznych długach jest pogrążonych dziesiątki tysięcy ludzi w Polsce.

ocenił(a) film na 7
jfjsas07

Łatwo powiedzieć. Na ich miejscu zachowałbym się prawdopodobnie jeszcze gorzej. To, co wtedy czuli jest z pewnością nie do wyobrażenia. Trudno zachować się w takich sytuacji "logicznie i w sposób zorganizowany". To jest głównym przesłaniem filmu.

ocenił(a) film na 9
jfjsas07

Ciekawe, w czym miał się przejawiać ich spryt i inteligencja, skoro byli pozostawieni sami sobie, a policja miała ich w du*pie?

ocenił(a) film na 8
Einshaew

Polskie prawo i policja jak zwykle dają ciała.

ocenił(a) film na 9
ksupron

Prawda, ale czasami prawo potrafi tak zadziałać, by przy użyciu psów przeprowadzić udaną akcję.

ocenił(a) film na 9
jfjsas07

Taka mądrala a nawet nie napisał co zrobiłby na ich miejscu. Walić posty na forum każdy potrafi.

ocenił(a) film na 5
sebogothic

Zacznijmy od tego, że jeśli już zabijasz człowieka to nie pędzisz z płaczem na policję się przyznać i dostać 25 lat; jedyne co mi się u nich podobało w całym filmie, to to, że umiejętnie pozbawili życia Gerarda. Niemniej jednak, albo się coś robi, albo nie, jeśli podjęli decyzję wyeliminowania go, co było zrozumiałe, to powinni byli w tym trwać, a nie załamywać się post factum jak dzieci.

Po drugie, w takich sytuacjach należy mocno rozważyć ucieczkę z kraju, bądź przynajmniej zmienić miasto i jechać na drugi koniec Polski. Gerard nie będzie za tobą latał po całym kraju czy świecie, bo raz, że nie ma na to za bardzo środków, a dwa, że nie może zostawiać wielu innych spraw, żeby cię szukać i męczyć. Nie łatwo opuścić dom, ale w tej sytuacji, to prawdopodobnie najlepsza opcja.

Są inne możliwości, ale te dwie całkowicie by im wystarczyły. Wystarczy trochę pomyśleć i nie być bezradnym dzieckiem jak protagoniści filmu.

ocenił(a) film na 7
jfjsas07

UWAGA! SPOILERY NA KONCU WYPOWIEDZI!

Nie zgadzam sie. Po pierwsze z tym, ze Gerard Nowak jest zwyklym cwaniaczkiem, bo nie jest, jest czlowiekiem psychotycznym, bezwzglednym, udowadaniajacym na kazdym kroku ze nie ma zadnych hamulcow moralnych i jest w stanie poswiecic nawet czlowieka niezwiazanego z dana sprawa, niezaleznie od wieku. Przy tym majacym duze zaplecze finansowe. Owszem, znajda sie pewnie bardziej wyrafinowane sposoby na uwolnienie sie od takiego czlowieka, aczkolwiek glowni bohaterowie byli zwyklymi, przecietnymi ludzmi, nie majacymi wczesniej stycznosci z gangsterskim polswiatkiem. Gdyby zas byli doswiadczeni, nalezeli do tego swiata, moznaby im zarzucic bezmyslnosc i brak zimnej krwi, ale w sytuacji kiedy sa to zwyczajni, przecietni ludzie, z wysokimi ambicjami co prawda, ale nadal zwyczajni, taki argument nie powinien miec racji bytu. Jak na ludzi, ktorzy znalezli sie pierwszy raz w zyciu w tak patowej sytuacji, ich stres, brak pomyslow, dezorganizacja, sa jak najbardziej na miejscu. W czasie wykonywania zbrodni rowniez byli zdenerwowani, zestresowani, co tez jest spojne z obrazem zwyczajnych ludzi, ktorzy z desperacji posuneli sie do zabojstwa. I jeszcze sam fakt, ze zdecydowali sie na takie "najprostsze" rozwiazanie idealnie wspolgra z caloscia, bo w koncu jakie rozwiazanie ma przyjsc takim ludziom do glowy, jesli nie najbardziej typowe? Film jak najbardziej logicznie skonstruowany i swietnie zagrany.

ocenił(a) film na 5
nowhore94

Z tym się mogę całkowicie zgodzić, fabuła filmu mi się wydaje bardzo koherentna i dobrze skonstruowana, dodatkowo akredytuje to fakt, że opiera się na faktycznym incydencie. Nie wątpie, że olbrzymia część ludzi postąpiłaby właśnie tak albo jeszcze gorzej - prawdopodobnie prawie każdy. Niemniej jednak, jestem pewien, że sporo ludzi, do których mam nadzieję, że sam należę, wcale by się tak nie załamało i szybko spróbowałoby jakoś wywinąć się z tej sytuacji. Oczywiście, teraz to są jedynie spekulacje, łatwo kombinować czy deliberować na zimno, ale mimo wszystko, wielu ludzi postąpiłoby wielokrotnie sprawniej niż ci bohaterowie.

Pomysł pozbawienia życia Gerarda nie był taki zły, oprócz tego oczywiście co zrobili potem. Policja działa tak źle, zwłaszcza w Polsce, że prawdopodobieństwo wpadki jest znikome. Inna bardzo logiczna alternatywa to spróbować nagrać rozmowy z Gerardem i jego kilka wymuszeń i wtedy iść z dowodami na policję - wtedy sprawa wyglądałaby już zupełnie inaczej. Samo nagranie audio lub audio-wizualne nie powinno być takie trudne, na pewno łatwiejsze niż zlikwidowanie.

Dodatkowo mogli przeznaczyć pewną kwotę pieniędzy, które przecież mieli, na wynajęcie kogoś, np. dobrego prawnika, detektywa, byłego policjanta w stylu Brudny Harry itd. i jego zapytać się o dalszy krok. Taki ekspert na pewno by się znlazł i byłby cennym asem do tego, żeby na przykład nagrać odpowiednio Gerarda i zdobyć na niego dowody, albo pomóc im opuścić kraj.

Jak widzisz, wcale nie trzeba mieć IQ 140 i dziesięcioletnie doświadczenie w mafii, żeby wypaść o niebo lepiej w takiej sytuacji niż ci trzej gentlemani. Pozdrowienia :)

jfjsas07

Niby tak, ale z tym ekspertem sprawa nie jest taka prosta. Bo co jesli by im nie pomógł? Wtedy, gdyby już zabili Gerarda, on byłby niewygodnym swiadkiem, wiedziałby że mieli motyw, itp. Więc staliby się podejrzani.

jfjsas07

W ogólnym rozrachunku zgadzam się z Twoją wypowiedzią, ale idąc dalej - do szczegółów - już nie do końca. Zauważ, że bohaterowie byli sami ze swoim - jakże absurdalnym i niezmiernie obezwładniającym z punktu widzenia logiki i racjonalnego myślenia - problemem. Moim zdaniem warto przyjrzeć się temu z szerszej perspektywy. Obaj bohaterowie, zainwestowali sporo gotówki w rozpoczęcie swojego biznesu, z pewnością mieli naprawdę płonne nadzieje na jego rozwój, śmiem twierdzić, że to był ich -w tamtym momencie - główny pomysł na życie zawodowe, gdy miesiąc przed "upadkiem" kontraktu bank odmawia przyznania kredytu. Panowie stają w miejscu, w którym głowa aż paruje od przemyśleń i obaw co do przyszłości i działań jakie powinni podjąć, a tu nagle pojawia się Gerard ze swoim absurdalnym i wyimaginowanym długiem. Jestem pewny, że większość ludzi, mając na głowie sprawy kontraktu do opłacenia i braku pożyczki z banku, gdyby spotkała się z żądaniami zwrócenia fikcyjnego długu, na początku nawet nie potraktowałaby tego poważnie, gdyż w takiej sytuacji jest to totalnie abstrakcyjne. Sami jednak obserwujemy, że - mimo kwestii fikcyjności długu - działania egzekutorskie z nim związane są jak najbardziej realne i kompletnie niszczące fundamenty życia. Pamiętajmy, że partnerka jednego z bohaterów jest w ciąży, to kolejny z aspektów, który z pewnością nie ułatwia sytuacji, w obliczu tylu spraw, tak wielu problemów, które pojawiły się nagle - raczej nie sposób mówić o możliwości zachowania zdrowego rozsądku, czy o rozsądnym przemyśleniu sprawy. Co do alternatywnego sposobu rozwiązania sprawy, to myślę, że kwestia detektywa, czy ewentualna próba nagrania spotkań z Gerardem mogłyby być rozwiązaniami, lecz kwestie dobrego prawnika, czy ex policjanta w stylu Brudnego Harry'ego wrzuciłbym między bajania, nie zapominajmy, że sprawy dzieją się szybko, a wyciągnięcie z kapelusza dobrego gliniarza, skorego do ekspresowej i skutecznej pomocy raczej nie wydaje się zbyt możliwe. Kwestia prawnika wydaje się również abstrakcyjna, w końcu aby do czegoś się owy prawnik przydał, musiałoby się zacząć toczyć jakieś postępowanie, a ma ono swój czas działania, do tej pory rodziny bohaterów, jak i sami bohaterowie mogliby porządnie oberwać, a poza tym kwestia dowodów - ale tu znowu wracamy do nagrań i policji. Chciałbym swoją wypowiedzią podkreślić to, abyśmy w pierwszej kolejności nie zapominali, że - mimo iż - oglądamy film, to za nim kryją się fakty, a więc i prawdziwi ludzie, prawdziwy strach i powoli, kawałek po kawałku rozczłonkowywane życie, związki i relacje, a do tego wszystko to dziejące się w samotności, która jeszcze bardziej wzmaga bezradność. Warto dodać również, że lata 90, to naprawdę dobre lata dla przestępczości i wszelkiej maści cwaniaków, bandziorów, z którymi policja nijak sobie nie radziła, a dwaj mężczyźni, którzy chcieli po prostu żyć, zostali brutalnie skonfrontowani z bezlitosnym bandytą, zaszczuci i postawieni pod murem. Na zakończenie dodam, że to świetne studium moralności i jednocześnie niepodważalny dowód na to, że nasza dotychczasowa, oprawiona w ramy moralność, kończy się tam, gdzie zaczynają się sytuacje absurdalne, aczkolwiek wyjęte z naszego podwórka. Warto się nad tym zastanowić.

ocenił(a) film na 8
jfjsas07

Ich gehenna trwala 2 lata, nie jak w filmie ukazali 3 mce. Mieli juz tak dosc i byli tak zmęczeni ze psychika ich nie funkcjonkwala jak u zdrowego czlowieka. Z tego co jeszcze główni boheterowie opowiadali po wyjsciu z wiezienia to w rzeczywistości bulo znacznie gorzej !

ocenił(a) film na 9
Donia_filmweb

2 lata i na policję nie poszli...dziecinada

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones