Nie było dokładnie tak jak w filmie pokazane, to po pierwsze, a po drugie są 2 stony przestępstwa. Ja nie wierze np że nie mieli tego długu, a historia z uciętą głową (tłumaczenie że chcieli upozorować na mafie) mnie nie przekonuje, normalny człowiek nie utnie komuś głowy, nie potrafiłby.

Taja, to Ty chyba żyjesz w jakimś innym świecie. Myślisz, że tacy bandyci nie łaża sobie spokojnie po ulicach i że nikt nie ściąga haraczy, a jak coś nie tak to jeden telefon i po wszystkim? Dziecko drogie, powiem Ci że ze strachu o własne życie i o życie swoich bliskich, w akcie desperacji człowiek jest w stanie zrobić rzeczy, o którycxh normalnie mu się nie śni...

niestety zgadzam się z przedmówcą taja. Po głębszym zastanowieniu się dochodze do wniosku że oni nie mieli wyboru. I to moim zdaniem było w tym wszystkim najgorsze. I tak ich życie nie miało juz szans na to by nazywac je noramlnym. Oby nikogo z nas nie spotkało coś takiego jak ich...

Mamy w sobie instynkty- pamiętaj o tym. W 97% procentach muszka owocówka jest człowiekiem. Co zatem świadczy, że jesteśmy ludźmi?? Każdy potrafi zabić. Bodziec- reakcja. Ile osób zdradza współmałżonka mimo, że przedtem się zarzekali, składali obietnicę, bla, bla, bla.. Ile razy kłamiesz? Ile razy mówisz tak, a robisz tak? Człowiek zawsze będzie jaki będzie i tyle. A to, że ucięli głowę?? Im większa frustracja tym większa chęć dokonania brutalniejszej zbrodni.

zgadzam sie że w akcie desperacji jest w stanie zabić, natomiast uciąć głowe? po drugie w filmie jest pokazane że Adam sam zadzwonił na policje i sie przyznał, a rzeczywistości policja sama doszła do tego że to on, Adam długo do winy się nie przyznawał "Wyszedł w kajdankach. Nie zamierzał się przyznać do zabójstwa. Wyspowiada się, ukoi, wróci do domu i wreszcie stanie się przykładnym synem. Taki miał plan"

myśle że w akcie desperacji człowiek jest w stanie zrobic wszystko.

A co to za roznica zabic, a uciac głowę? Wychodzi na jedno.

Moim zdaniem, bez urazy, ale Taja chyba racji nie masz. Nie wiem dokładnie jak naprawdę było, ale zawsze miałam w domu mówione "nigdy nie mów nigdy". Człowiek nawet nie wie do czego może być zdolny. Oni nie widzieli już innego wyjścia. Jezeli oni by nie zabiliby, to ich prześladowca zabiłby ich. I niestety, ale ja wierzę w tą wersję z filmu, bo ludzie są zdolni naprawdę do wszystkiego.