Żenada. "Produkcyjniaki" radzieckich to miód i "oskariusze" przy tej słabiźnie...
Słyszałeś kiedyś może o kinie klasy "B" bo jeśli nie to nie wiem co tu robisz na tym forum. Jak na kino klasy "B" to całkiem niezły film geniuszu.
"krynico" wiedzy", "jedynie słuszna racjo", "krytyku najwyższy"nie słyszałem, lecz widziałem. Wybacz, że ośmieliłem się, ja - niegodny, wyrazić swoją opinię, do której nie mam prawa. litości..!