Wielokrotnie spotykam się z negatywnymi ocenami odtwórczyni roli Isabell Lightwood Jemimy
West. Również nie byłam do niej przekonana, ale po filmie przyznam, że spodobała mi się Isabell
w jej wydaniu. Miała charakter, oczywiście musieli uciąć sporo z jej postaci. Ale końcowy efekt jest
dobry. Zastanawia mnie też czemu nigdy nie pokazuje się z resztą obsady :/. Wyraźnie jej tam
brakuje. To jak nadal wymienilibyście aktorkę?
Ja tam nigdy nie chciałam wymienić Jemimy, było jej mało w filmie, ale uważam, że się spisała i jest świetną Izzy. Jemima podobno "nie lubi publicznych wydarzeń", dlatego nie pokazuje się z obsadą. Też mi jej brakuje na wszystkich premierach i wydarzeniach związanych z filmem, czasami zapominałam, że ona tam gra O.o. Ale jest rewelacyjna jako Izzy i to wystarczy :)
Też tak sądzę. Miała charakter,mimo wszystko przed chwilą widziałam jak ktoś określił ją jako nijaką i pozbawioną seksapilu...