Trochę trapi mnie wybór Jamie'go Campbell'a Bower'a. Nie tak wyobrażałam sobie jego
postać czytając serie. Także Jemima West jestem ciekawa jak ją ucharakteryzują na Izzy
,wyobrażałam se ją zabójczą ,jak np. Milla w resident evil,ale może podoła.
Miałam to samo, aż zobaczyłam Jamie'go w teledysku florence and the machine - never let me go.
Jace powinien być mroczny, a jego wzrok to już na pewno - Jamie to ma.
Co do Isabelle... Nie widziałam jak gra aktorka, więc zwyczajnie nie wiem...
rzeczywiście nigdy nie spojrzałam na teledysk. był tam dość mroczny ,narazie mam jeszcze lekkie uprzedzenia ,jego uroda zwyczajnie jest dla mnie za mało męska ,ale jestem ciekawa co z tego wyjdzie.
racja, za mało męska, dobrze powiedziane xD
ale ma coś w sobie mrocznego, dobre spojrzenie.
odpowiedni ludzie się nim zajmą i sądzę, że będzie dobrze.
to może być przełomowa rola w Jego karierze,
zresztą czytałam, że zaczął ćwiczyć,
stara się chłopak :)
da radę. akurat w Niego wierzę. No właśnie podchodzi do sprawy profesjonalnie, grywał z samym Johnny'm :)
i dobrze wczuwa się w rolę.
postaram się wierzyć w to co mówisz.: D chociaż to trudne jak przypominam sobie moją wizje Jace ,ale dam mu szanse.
zależy mu na tej roli ,więc dobrze się przygotuje miejmy nadzieje.
Cassandra Clare ponoć była zachwycona. Każdy sobie inaczej wyobraża. No, miejmy nadzieję. Ciekawe czy Isabelle również dobrze przygotuje się do roli... Inaczej ją sobie wyobrażałam, ale może dobra charakterystyka zrobi swoje?
myślałam ,że wybiorą bardziej kobiecą aktorkę ,na razie nie ma co oceniać. trzeba poczekać do premiery.
a wg mnie Jamie bardzo pasuje - widziałam go w "Camelocie" i byłam zachwycona. Grać umie i ma takie "coś" w oczach... Da radę :)
Moim zdaniem oni to wszystko nadrobią grą aktorską, serio. Cassandra Clare jak i sami twórcy ekranizacji byli zachwyceni Jamiem, jego sarkazmem, wcieleniem się w postać itd. i to dla mnie jest najważnie, wygląd wtedy stanowi jedynie dodatek. Serio ja tak to odbieram jak oglądam film, zachowanie i wcielenie się/podejście do bohatera jest najważniejsze i chociaż Jace'a wyobrażałam sobie trochę inaczej to personalnie Jamiego uwielbiam i wierzę, że będzie świetny.
Jasne, że jamie da radę!
według mnie to idealny Jace:
http://www.youtube.com/watch?v=HmEG-klyoeI
a najbardziej rozbroił mnie jego wpis:
http://24.media.tumblr.com/tumblr_m7ggs3yhi11qlvsbto1_400.png
a jego starania, ćwiczenia się opłacają, bo już widać zmiany:
http://www.cityofbonesmovie.com/wp-content/uploads/2012/07/Newscom-infphotos5785 76.jpg
Moim skromnym zdaniem jest boski i pokaże nam, że jest stworzony do tej roli :)
Z początku też nie byłam zachwycona Jamie'ym , ale teraz po prostu jestem zakochana w całej obsadzie. Według mnie jest idealna. Jasne ,że każdy wyobrażał sobie inaczej daną postać , ale co z tego? Producenci wybrali naprawdę dobrych aktorów , którzy z pewnością genialnie wcielą się w rolę. Szczerze w to wierzę .
http://www.youtube.com/watch?v=vo9-5JBt45E&feature=related
Zdecydowanie ma w sobie coś z Jace'a.
Uwielbiam Jamiego..:D Ten wywiad jest świetny. Przecież on ma tyle w sobie z Jace'a! Przykro mi, że ludzie tego nie zauważają...a nazywają siebie wielkimi fanami -.- Zaślepieni są książkowym wyglądem blondyna i chcą równie nieziemsko wyglądającego aktora.. A najważniejsze jest to, żeby oddać charakter postaci.. Dlatego jestem pewna w 100%, że Jamie da sobie radę :D
każdy inaczej sobie wyobrażał postać. nie ma mowy o tym ,że jest złym aktorem raczej o tym ,że wyobrażenie było inne. jak już pisałam daje mu szanse bo myślę ,że może wyjść z tego coś ciekawego.
Zgadzam się z Kasia275. Jamie da radę bankowo. Będzie szał na Niego, zobaczycie. ja tam widzę w nim mojego Jace'a, szczególnie w uśmieszku i oczach :) Dojdzie jeszcze talent aktorski i "tadam" będzie nasz seksowny Jace :)
Absolutnie ;) Te, które w niego nie wierzą będą sobie pluć w brodę, ze wcześniej nie dały mu szansy :)
zaraz będą się pluć bo wyrażasz swoją opinie.:d ja jestem trochę do niego uprzedzona ,ale ciekawa jednocześnie co z tego wyjdzie.
ja lubię Jamiego, ale nie zamieszam się pluć. Stwierdzimy po premierze czy ma coś w sobie z Jace'a ;)
cytuję: "Te, które w niego nie wierzą będą sobie pluć w brodę, ze wcześniej nie dały mu szansy :)"
- tyle mam do powiedzenia :)
Na początku jako Jace'a wyobrażałam sobie Alexa Pettyffera, więc byłam trochę nie pocieszona wyborem Jamie'ego, ale po obejrzeniu paru wywiadów i poczytaniu trochę o nim, myślę że Jamie da sobie radę. Po prostu ma "to coś".
Ja myślałam tak samo.. Najpierw " O nie ! Ja chce Alexa !" Później pooglądałam sobie z nim wywiady, pooglądałam zdjęcia i się przekonałam na maxa, moim zdaniem nie liczy sie tak bardzo wygląd w tej roli, myślę, że aktor musi ja dobrze odegrać, bo co z tego, że np. byłby Alex jakby stał jak kłoda, tak jak np. Kristen Stewart w Zmierzchu.. Ładna aktorka, odpowiadająca opisowi z kisążki, ale co z tego, jak nie umiała tego zagrać, taka jest oczywiście moja opinia. Moim zdaniem Jamie sobie poradzi ;))