Obejrzałam cały Camelot i wcale tak nie uważam. Pomijając, że serial był po prostu fabularnie kiepski to Jamie'iemu nie miałam nic do zarzucenia.

Ja czytałam ksiazke "Miasto kości" i strasznie sie nia podjaralam a kiedy uslyszalam ze bedzie film to od razu na kompa zeby zobaczyc kto gra ale kiedy zobaczylam kto ma zagrac Jace'a to od razu mi sie odechcialo. Ludzie blagam Jace jest ciachem i to takim nieziemskim a oni dali TO. No po prostu masakra rezyser chyba nie czytal ksiazki.

Przepraszam, ale czy ty nazwałaś Jamiego per "TO"? Przypominam ci, iż jest on człowiekiem i nazywanie go jakby był rzeczą jest zwyczajnie ch amskie i poniżej jakiegokolwiek poziomu. Obraziłaś go i jego fanów. Twórcy filmu wiedzą co robią. Został wybrany spośród ok. 100 kandydatów. To, że nie wygląda jak opis Jace'a z książki nie jest jego winą, ponieważ nikt tak nie wygląda.
Jeśli chodzi o Camelot. To była po prostu słaba produkcja. Zgadzam się z katniss_

Nie chciałam nikogo obrażać, ale "Miasto Kości" to jedna z moich ulubionych książek i w ekranizacji liczyłam na większe podobieństwo aktorów z bohaterami książki.

Ty sobie ich inaczej wyobrażałaś, ale ktoś właśnie tak ich sobie wyobraża. Ot cała sprawa...

Mnie wystarczyło obejrzenie go w Zmierzchu.. Przyznam bez bicia, że sceny z Volturi oglądałam bardzo uwaznie, zeby mu się przyjrzeć i nie zachwycił mnie. Wyobrazenia wyobrażeniami, ale Jamie nie jest aktorem, który nadaje się na Jace'a (co widać chociażby po trailerach, nie czuję w nich jego klimatu, jest taki nijaki).

W pełni się zgadzam.

przypomina mi tego typa z pięknej i bestii, tej wersji z vanessa hugdens czy jak sie pisze jej nazwisko, a film obejrze dla samej lily collins, choc zapowiada sie fajnie ogólnie i lubie takie klimaty.

Sparda, mówisz o Beastly, w którym grał Alex Pettyfer, przez wielu fanów pożądany do roli Jace'a, ale ją odrzucił.
Ja tez bardzo lubię te klimaty, ksiązkę kupiłam na pocieszenie i się w niej zakochałam, ale coś czuję, że będzie jak z ekranizacją Eragona, całkowicie położona, skończy się na jednej części.

dokladnie, o tym mowie :). a ile jest czesci ksiazki?

5 a 6 wyjdzie w 2014
co do Jamiego to uważam że to dobry wybór Pettyfer się nie nadawał

rozumiem ze, ciacho idealne znaleźć ciężko ale tutaj nie poszaleli- chcieli chyba kogoś z wyrazistym typem urody a mnie on odrzuca wręcz. Ale za to pochwalam wybór Meyersa jako Valetine- tak czy siak oceniać efekt możemy dopiero po obejrzeniu :>

Moim zdaniem Alex z dłuższymi włosami wyglądał bardziej jako - co istotne - anioł. Jamie ma bardziej twardy wygląd, dodatkowo ta fryzura potęguje to wrażenie. W której części ksiązki była mowa o grzywce Jace'a itp. Co do jego gry aktorskiej, jest troszkę sztywny, co było widać w trailerze. Może to niekoniecznie rola dla niego.

Specjalistką nie jestem, ale dla mnie zdecydowanie liczy się to by w głównych rolach obsadzono aktorów, którzy zagrają dobrze, a nie będą tylko dobrze wyglądać :) Myślę, że Jamie ma potencjał i TO coś, co przykuwa uwagę. Nieźle poradził sobie w Anonimus.. zobaczymy jak mu pójdzie w pierwszoplanowej roli. Ocenimy jak zobaczymy ;)

Gdzieś już wcześniej pisałam, że w trailerze nie wyglądał zbyt przekonująco :D No zobaczymy, ale na chwilę obecną nie nastawiam się zbyt pozytywnie. Gdybym obejrzała trailer nie będąc fanką twórczości Clare, nie poszłabym na ten film ;) Mam tylko nadzieję, że nie będzie takiej nagonki jak ze Zmierzchem, bo byłoby szkoda.

Też uważam, że Alex nijak się nie nadaje. Osoby które czytały książkę wiedzą jaki powinien być Jace - zadziorny, arogancki, sarkastyczny. W Jamie'm to czuję, nawet na trailerach. Za to ile filmów bym nie obejrzała z Alexem, on zawsze jest taki... pusty. Jego oczy nie wyrażają emocji, twarz jest kanciasta, nic nie pasuje...
Dlatego jak dla mnie Jamie był dobrym wyborem, już bardziej by się czepiała lily, która urodą odbiega mocno od mojego wyobrażenia Clary, tak jak i aktorka grająca Jocelyn nie spełnia ich w 100%. Aktorem, który najbardziej mnie zadowala, jest wcielający się w postać Simon'a Robert. Pasuje idealnie :)

Robert jest spoko, ale najbardziej z tej obsady urzekł mnie Magnus :D Jest po prostu FASCYNUJĄCY. Mam nadzieję, że pokażą go więcej w kolejnych trailerach. Clary nie jest najgorsza, ale nie kojarze jej w ogóle Oo
A Alex fajnie zagrał w Beastly i w Misja Stormbreaker. I zazdroszczę Ci tego czucia w trailerach, bo jak dla mnie to "I need you" które wypowiedział Jamie nie przyniosło dreszczy, ale lekki niesmak. Tak samo charakteryzacja jest dziwna. Niby miało być mrocznie, ale wygląda troszkę kiczowato..

Dajcie spokój on nie jest taki zły ;)
W zwiastunie fajnie wygląda :]

E tam, dajcie spokój, obejrzy się i może się spodoba. Dla mnie nie jest taki zły, ma coś z Jace'a. I przyznam się, że nie rozumiem tego ubolewania, że to nie Alex Pettyfer, przecież on wygląda jak z muzeum figur woskowych madame tussaud - zero charyzmy, energii.
Nie żeby Jamie jakoś szczególnie podobał mi się z wyglądu, ale moim zdaniem ma w wyglądzie coś takiego, nie wiem jak to nazwać, taką specyficzną urodę, trochę anielską. Przypomina mi trochę postacie ze starych obrazów. No i ma dobry głos, nawet bardzo dobry.

Moim skromnym zdaniem Jamie jest dobrym wyborem. Gdybyś poczytała trochę wywiadów wiedziałabyś, że reżyserom i nawet samej Cassie zależało żeby aktorzy odzwierciedlali cechy bohaterów, a nie tylko ich wygląd. Jamie jest osobą która posiada cechy Jace, widać to w wywiadach których udziela, a także w zwiastunach. Nie jest oszałamiająco piękny ale ma w sobie coś co czyni go interesującym, a także wzbudza zaciekawienie. Alex nie nadaje się do tej roli, nie jest wystarczająco charyzmatyczny by być Jacem, mógł nim być gdy miał te naście lat ale teraz już stanowczo nie.