Najbardziej mnie boli , że nie zmienili Jamiemu fryzury.W sensie, że mogli Mu trochę
przyciąć włosy bo są trochę za długie.
No i siłka by się przydała, bo według tego co Cassandra napisała w książce, Jace był
"wyrzeźbiony" że tak to ujmę.
Co do gry aktorskiej Bowera nic nie mam,osobiście go lubię, więc mam nadzieję, że
przekonam się do Niego po obejrzeniu Miasta Kości :D
Nie są za długie są w sam raz. Jace był jak tancerz nie jak kulturysta. Po co robić nowy bezsensowny temat ?
Mnie tam się podoba jak go zrobili, tylko trochę inaczej wyobrażałam sobie znaki, ale jest ok.
Rzeczywiście, dla mnie znaki też powinny wyglądać inaczej. Te są zbyt wyraziste. Z tego co przeczytałam to znaki były delikatniejsze i subtelniejsze, ale bardziej skomplikowane.
Tak, te linie były węższe, a nie takie grube. No, ale to tylko taki szczególik. ;D
Tak, tak to pasuje, ale wyobrażałam sobie te linie jako.... Czy ja wiem....? Tak, że by miały z centymetr szerokości nie więcej, a te na aktorach są grubsze. Ale to tylko szczególik ;)
z tego co wiem Jamie starał się przypakować, leeeeeeecz niestety tylko schudł i na dobre mu to nie wyszło ;c
Może nie przypakować, a nabrać siły i kondycji. Ćwiczył na siłowni i trenował sztuki walki, żeby wyglądać prawdziwie w filmie. Był podekscytowany scenami kaskaderskimi przed zdjęciami. Ale faktycznie schudł, co mu wyszło moim zdaniem na dobre, bo ma ładniejszą twarz z wyrazistymi kościami policzkowymi :P
http://iheartcollins.org/gallery/albums/candids/2012/1210/003.jpg <-- genialnie wyglądają! :D Ja chce takiego chłopaka :D
Według mnie wygląda gorzej gdy jest szczuplejszy... Prawie zawsze był chudy, a teraz to już kompletnie... Uważam, że wygląda nawet chorowicie... A jeśli chodzi o związek Jamiego z Lily.... Przypuszczam, że to chwyt marketingowy.
Słodko, słodko ;> ale z Bonnie to to był przynajmniej szczere... Cieszyłam się z tego, ze jest z nią szczęśliwy, a teraz to nie mogę nawet patrzeć na Lily. :c
apropos, runów myślałam że będą odrobinę mniejsze. Do Jamiego jako Jace'a nic nie mam. Z początku zastanawiałam się jak to wyjdzie, ale umie grać chłopak, więc myślę że sobie poradzi. Natomiast wolałabym aby Zegers miał fryzurę bardziej podobną do tej z głównego zdj. z filmwebu. A reszta - niech się dzieje co chce!
czuję, że to będzie świetny film ;>
a apropos Zegersa to ja sądziłam, że w Aleca wcieli się chudziutki, blady, słodki aktor... Troszkę gejowaty może skoro miałby grać geja ;d Natomiast Zegers ma straaaasznie umięśnioną łapkę jak na delikatnego Aleca ;d
Ja też ubolewam. Albo raczej ubolewałam... W każdym razie już mnie nie interesuje tak bardzo co zrobią z tym filmem... Co prawda jednak ciekawa jestem jak bardzo będzie odbiegał od książki. No i ciekawi mnie co zmienią, a co zostawią.
Ale napewno obejrzę. Przynajmniej dlatego, żeby się przekonać co i jak... ;D