Czy czytał ktoś książkę? Warto? Bo film to straszny gniot na który nie warto wydawać pieniędzy
film - gniot, zgadzam się, ale książki genialne-polecam, ale to zależy kto co lubi ;)
Popieram książki dobre, ale już 4 i 5 część raczej średnia.
Film dla mnie kompletną porażką, powycinali, poprzekręcali, dodali bezsensowne sceny i wypaczyli moje wyobrażenie bohaterów.
zgadzam się ! pierwotna tryllogia super, następne części słabe i takie na siłe. Film... same wiecie :)
Książka dosyć dobra, przynajmniej trylogia. Osobiście polecam. Film faktycznie koszmarny..brak słów.
Przeczytaj. Moim zdaniem warto. Film ocenilam wysoko, głównie ze wzgledu na sentyment do książki. Chociaz wciąż nie mogę przezyc tak nieudanego wyboru aktora do roli Jace'a...ale co ja tam wiem, kto ładny, kto brzydki...
Książka była cudowna ! Nie wiem czy w filmie zawarli wgl połowę jej treści. Pozmieniali wszystko. Do tego wybrali do dupy aktorów.
Nie wiem jak mogli wybrać tego aktora do roli Jaca, niedość, że sztuczny, sztywny, to jeszcze jego głos działał mi na nerwy.
Trylogię wspominam z autentycznym sentymentem i przyjemnością, choć każda kolejna część coraz gorsza, jednak warto dodać, że najlepsza była powiązana seria prequelów z Mechanicznym Aniołem. A film... (płacz i rozpacz) Dlaczego to ma tak mało sensu? Dlaczego runy wyglądają jak bazgroły nagryzmolone kredką do oczu? Dlaczego połowa historii poszła się kosić w lesie? I dlaczego Jace jest tak niesamowicie paskudny?
Nurtuje mnie szczególnie ostatnia kwestia. Każdy mógł wyglądać w miarę znośnie; Clarie, Alec, Isabelle, nawet Simon, a ta nieszczęsna męska połowa romansu przyprawia o spazmy oczne. Jego postać była cholernie ważna! Jest tylu przystojnych aktorów! Nawet Justin Bieber byłby lepszy!
... No dobrze, może nie Justin Bieber.
Ale filmu i tak nie warto oglądać.
Dno den z kolczastym dywanikiem.