Nie rozumiem, dlaczego wszyscy się uczepili tak tego Jamie'go. Na prawdę. Chłopak gra dobrze,
mimo, że nie wystąpił jeszcze w wielu produkcjach, ale można stwierdzić, że ma talent. I szczerze,
nie rozumiem, jak ktoś może mówić, ze jest on brzydki. Wiadomo, każdy ma swoje gusta, ale nie można go nazwać brzydkim. Zresztą też nie rozumiem dlaczego Alex Pettyfer miałby być lepszym
Jace'm. Może według niektórych jest przystojniejszy (z czym w ogóle się nie zgadzam ), ale jest on
na prawdę marnym aktorem ( i tu nie chce nikogo obrażać, ale stwierdzam fakty), i uważam, że nie
zagrałby dobrze. To by było na tyle mojego wywodu... ;))
Mam takie samo zdanie :) A poza tym jakby nie patrzeć Alex parę lat temu był podobny do Jace'a, ale teraz całkowicie się zmienił i nie wygląda jak on, Alex odrzucił propozycję grania Jace'a i nie był zainteresowany tą rolą :) Według mnie Jamie od początku był idealnym Jace'm :) Poświęcenie dla roli ze strony Jamiego było ogromne i widać, że chłopakowi zależy. Już w kwietniu trenował fizycznie po 6 dni, przeczytał wszystkie książki i Cassie powiedziała, że można go nawet nazwać ekspertem :) A nawet zna wszystkie (albo większość) run! Jestem bardzo zadowolona, że to Jamie gra Jace'a, a nie Alex, bo Alex jest drewnianym aktorem o wiecznie niezadowolonej minie.
Mimo, że bardzo lubię Alexa i na początku byłam 100 % anty-Jamie muszę że się myliłam co do Bowera. Alex może i jest przystojny, ale teraz wygląda stanowczo za staro, plus no cóż... grać to on średnio umie.
Jamie może nie ma urody greckiego boga, ale nadrabia małe niedoskonałości swoim zaangażowaniem, wiedzą, poświeceniem, pasją z jaką podchodzi do tej roli. Jego znajomość run i książek jest naprawdę zdumiewająca, a zarazem zachwycająca. Fakt, że sam chciał kręcić (bez dublera) nawet najtrudniejsze sceny i nie raz już za pierwszym razem wychodziły idealnie co naprawdę zasługuje na szacunek.
Podsumowując- może i Alex jak był młody był z wyglądu Jace'em idealnym ale teraz urodą względem Jace'a jest na równi z Jamie'em, ale grą aktorską i talentem nie dorasta Bowerowi do pięt.
(Piszę to co myślę i przepraszam jeżeli kogoś uraziłam ;) )
Nad tym samym się właśnie zastanawiam. Ja w ogóle pierwsze słyszą o aktorze o nazwisku Alex Pettyfer. Nie znam gościa. : / Od początku, gdy tylko zobaczyłam obsadę "Miasta kości" byłam i nadal jestem w pełni zadowolona. Jamie jest świetnym aktorem. Pisałam to gdzieś już tutaj ale będę pisać do skutku. Szkoda tylko, że trzeba jeszcze parę ładnych miesięcy czekać na film.
Gdy czytałem książkę, to rzeczywiście widziałem Pettyfyera (z czasów Alexa Ridera) w roli Jace'a, zaś Jamiego nie potrafiłem sobie w tej roli wyobrazić. Niestety (a może na szczęście) czasy Ridera minęły bezpowrotnie i ten aktor zrobił się zbyt napakowany i zbyt kanciastoszęki, oraz zwyczajnie za stary z wyglądu do tej roli. Niby jest młodszy od Jamiego, ale wygląda na jakieś 10 lat starszego.
Po obejrzeniu zwiastuna, musiałem Bowera przeprosić, bo wygląda bardzo dobrze i świetnie się w Jace'a wczuł :)
Pozdrawiam