Miała być druga i trzecia część, ale pierwsza nie zarobiła wystarczająco dużo. W nich byłyby rozwinięte wątki poruszone w pierwszej. Są książki, 6 części, 3 pierwsze świetne, przeczytałam czwartą i nie polecam, naciągane już jest.

Co do filmów to szkoda, bo dobrze by się oglądało, ale właśnie takie sceny jak m.in. " misja ratunkowa" wilkołaków, gdzie chwile po wejściu do instytutu, całą watahę trafia powodują, że film staje się "słaby". Do książek, dzięki. Właśnie mam zamiar zabrać się za nie.