Dary Anioła: Miasto kości

The Mortal Instruments: City of Bones
2013
6,5 95 tys. ocen
6,5 10 1 94603
4,2 9 krytyków
Dary Anioła: Miasto kości
powrót do forum filmu Dary Anioła: Miasto kości

Wiem że seria książek ma ogromne poparcie fanów it ale po tym co się dzieje w tym roku nie wróży dobrze. O CF się nie martwię bo po tym małym przed zwiastunem pokazali że może być lepiej niż z pierwszym filmem. Ale ta seria w pewnym sensie zawiera wszystko co już gdzieś było, nie mówię że jest taka sama jak reszta bo to nie prawda ale jednak istoty itd się powielają, jedyną nowością filmową jest to że są nocni łowcy, ale nie nazwiecie nowością istoty pół ludzi pół aniołowie bo to już było i reszta która się powiela. Nowością jest tylko nazwa nocni łowcy. Poza tym to jest 6 książek więc jeśli pójdą tropem innych będzie ich aż 7. To może się w końcu znudzić po tylu ilościach tego typu filmów, a wiecie że mają wyjść jeszcze dwa inne Niezgodna i Akademia Wampirów. Tak samo niby inne od reszty ale podobne do reszty co już było. To się zacznie przejadać bardzo szybko. Moim zdaniem z tymi dwoma ostatnimi za szybko się śpieszą. Bo Niezgoda jest podobna troszkę do IŚ a Akademia wampiry. (przejedzone wampiry już). A wiecie co najbardziej mnie zaskoczyło że żaden z filmów HP i Zmierzch nie zarobił tyle co pierwsza część IŚ. Ciężko to im będzie pobić a co dopiero innym filmom. Darą wystarczy że przejdzie budżet jaki w niego włożyli i będzie kontynuacja. Ale jak mówię to zacznie się nudzić w końcu. Za dużo tego ostatnio i za szybko łapią się kolejnych adaptacji. Dla nas fanów teraz ok ale i nam się w końcu to znudzi. Dary by chyba sobie na taką ilość książek bardziej poradziły jakby to był serial. Moim zdaniem. I więcej by tez pokazali.

Molly_06

Nie było filmu o nastoletniej bohaterce, która okazuje się być "z innego świata". No, oprócz Zmierzchu, Intruza i Pięknych Istot. Każda z tych serii jest inna i każda z nich znajdzie swoich odbiorców.
Jakoś nie widzę żeby ludzie byli znudzeni filmami o np. superbohaterach. Co najmniej trzy takie filmy powstają rocznie. Nikt nie narzeka. Właściwie te filmy pobijają kolejne rekordy w box officach.
W serialu musieliby wydłużyć poszczególne wątki co okazałoby się słabe. Poza tym serial ma mniejszy budżet, a dary naszpikowane są potworami i innymi magicznymi rzeczami, które muszą być dobrze przedstawione. Film jest lepszym rozwiązaniem. I moim zdaniem odniesie wielki sukces.

ocenił(a) film na 7
Molly_06

Moim zdaniem nie ma się co obawiać. Dary Anioła to ogromny fandom, w krajach anglojęzycznych fenomen Cassandry Clare można by było porównać do Stephanie Mayer i Suzanne Collins. Wystarczy spojrzeć, co dzieje się na portalach typu tumblr, a już można przewidzieć sukces filmu. Oczywiście, są niezadowoleni fani, ale i tak przynajmniej połowa z nich wybierze się do kina.
Co do znudzenia się filmami - każda z serii, którą wymieniłaś jest inna. Sama idea pół człowieka, pół anioła nie jest nowa, ale cała kultura, obyczaje, a nawet ojczyzna Nocnych Łowców jest czymś, czego jeszcze nie było w książkach z tego gatunku. W dodatku wszystko jest pięknie dopracowane. Twórcy filmu naprawdę się starają i dbają, aby fani byli zadowoleni, a spora część fandomu wariuje z radości na wieść o kolejnych filmach i książkach o Nocnych Łowcach (na przykład wszystkie te entuzjastyczne reakcje na niedawno zapowiedziane dwie nowe serie Clare : The Dark Artifices oraz tajemnicze TLH) Z drugiej strony film może przynieść książkom jeszcze większą popularność, naprawdę przeogromny sukces, co oznacza morze nowych fanów, którzy z kolejnych filmów będą zadowoleni. Dobry przykład podano wyżej, superbohaterów. Powstało o nich już mnóstwo filmów, a nikt się nie skarży. Każdy film znajdzie swoich widzów, którzy będą nim zachwyceni i kontynuacje im się nie przejedzą.
Serial nie byłby dobrym rozwiązaniem z powodów, które już wymieniono. Cieszmy się, że mamy film i nie martwmy o nic. Jak nam się znudzi (czego nie przewiduję w swoim przypadku c:) to przestaniemy czytać i oglądać.

użytkownik usunięty
Molly_06

Niestety masz racje. Za Dary aniola chwycili sie, bo potrzeba kolejnej serii po Harrym Potterze, ktora podbije serca widzow. Na film pojdzie sporo osob, nie ma co do tego watpliwosci, ale zgadzam sie w zupelnosci, ze to sie w koncu przeje. Mozna sie klocic o szczegoly, ze bohaterka jest inna od takiej dajmy na to Belli Swan, ale co poradzic, skoro schemat sie pod wieloma wzgledami powiela. Ksiazki Cassandry Clare zawsze beda dla mnie na swoj sposob wyjatkowe i jedyne w swoim rodzaju, nic ich nie przycmi, ale nie wszyscy je tak kochaja, wiec zrozumiale, ze pojawia sie w koncu glosy oburzenia na ekranizowanie wszystkiego jak leci. Zapowiedziana juz jest ekranizacja serii "Szeptem" i "Zapomniane" i mimo wielu istotnych roznic, nie ma watpliwosci do kogo sa kierowane i o czym, co tylko potwierdza Twoje obawy. Mam tylko nadzieje, ze tworcy Miasta Kosci postawia rowniez na jakosc, tak ze film nie okaze sie denny i plytki.

Molly_06

Jeszcze dodam to tego że mają jeszcze zekranizować te książki : Angelfall , The Maze Runner jeszcze 2 inne tytuły ale zapomniałam jakie. Same widzicie że namnożyło się tego niesamowicie. Nie wątpię że odniesie sukces bo na pewno tak. Ale to jest 6 filmów lub 7 jak pójdą tropem poprzedników. To jest sporo większość serii ma 3/4 książek i sporo schodzi z kręceniem a co dopiero aż tyle czekać. Nasze typy też się zmieniają z wiekiem. Harry Potter akurat miał szczęście że zaczął tą manie kręcenia dłuższych serii. Ja wierze że każda z tych książek ma duży fandom sama większość czytam. Jak mówię w końcu się to znudzi, gusta się zmieniają inna seria wyjdzie i nam się bardziej spodoba. Mam wrażenie że za bardzo się producenci na hapali na kasę a niektóre książki lepiej zostawić. Co za dużo to niezdrowo. Przeje się. Znudzi. Ludzie będą chcieli odmiany. A wszyscy producenci nagle rzucili się jak nie wiem na te książki. Większość z nich jest od lat na rynku a nagle teraz taki hap na to wszystko. A nie czarujmy się to wszystko jest dla kasy. A tematyki są podobne, coś się powtarza ale troszkę inaczej. Niby fabuła inna ale miejscami masz wrażenie że już coś podobnego było. Mam takie wrażenie przy niektórych książkach. Przy takich ilościach nie da się żeby coś się nie powielało.

użytkownik usunięty
Molly_06

A niby skad taki wysyp ksiazek typu paranormal romance po sukcesie 'Zmierzchu"? Po prostu wiadome, ze sie sprzeda i tyle. Pamietam, jak jeszcze kilka lat temu ciezko bylo znalezc powiesci o wampirach (pomijajac Anne Rice, Amelie Atwater Rhodes i doslownie kilku innych pisarzy), za to po kilku miesiacach od premiery 1 cz. sagi zaczelo tego przybywac, by teraz wrecz nas zsypac tym. I z innymi tez tak jest, a wysoka jakos tych ksiazek jest watpliwa. A szkoda, bo wiele innych swietnych pozycji nie ma szansy wybicia sie. Jesli chodzi o filmy, ciekawa jestem, co bedzie nastepne, co wytyczy tematyke filmow i ksiazek na najblizsze kilka lat :-)

Molly_06

Nie wiem do czego prowadzi ta dyskusja. I tak te filmy i książki będą miały popyt. Bez sensu jest tak gdybać. Będzie co będzie.

ocenił(a) film na 8
kasia275

Kocham twoje podsumowanie, świata takimi wywodami nie zmienimy :D

Molly_06

nie widze powodu żeby się martwić o tą produkcje - pamietam ankietę MTV na najbardziej oczekiwaną premierę 2013 roku i Miasto kości przegrało tylko z Igrzyska Śmierci: W pierścieniu ognia. I to nie prawda że żadna część HP czy Zmierzchu nie zarobiły tyle co Igrzyska- Igrzyska miały fenomenalny start i świetny wynik w USA ale na świecie nie zarobiły aż tak dużo ( tematyka filmu w kilku wielkich krajach jest niewłaściwa). Faktycznie w tym roku produkcje młodzieżowe furory w box officie nie robią ale znowu te dotychczasowe produkcje specjalnie poruszające nie były - brakowało w nich akcji, były nudne. A co do tego że seria jest długa - jeśli ludzie polubią 1 część to i na kolejne się skuszą. Jeśli będą trzymały poziom to ludzie obejrzą bez wzgledu na wiek.