1. Obsada - Jeżeli chodzi o mnie dwie postacie były źle dobrane i to bardzo. Clary - kto w ogóle dał pomysł aby Lily ją
zagrała w ogóle nie pasowała do tej roli. Ani względem wyglądu, ani charakteru. I jeszcze Valentine zdecydowane NIE !
2. Dialogi - Byłam rozczarowana że nie dodali tych dialogów między Clary a Jace'm które były naprawdę przezabawne.
One nadały cały charakter tej książce!
3. Miejsca - Zabrakło mi ostatniej sceny kiedy przyjeżdżają do tego miejsca gdzie przebywa Jace i mama Clary oraz
Valentine.
4. Drobne szczegóły - Karta zamieniła się w popiół. Valentine miał kielich na koniec itp.
Ale tak ogólnie nie zawiodłam się bardzo mi się podobała ta część i czekam na następną :)
Bo to na podstawie książki, a nie adaptacja xD Oczywiste jest to, że nie będzie film kartka w kartkę taki sam. Gdyby chcieli dać wszystkie momenty, gdzie Jace i Clary się przekomarzali, to film trwałby z 4 godziny. Według mnie Lily dobrze się spisała. Nawet JCB mnie nie zawiódł ;)
Bez przesady. Tu chodzi o utrzymanie klimatu. jest coś takiego jak kanon i fajnie by było gdyby nawet w filmach na podstawie książki był przestrzegany.
mi też brakowało tych dialogów XD ale najgorzej dobrani aktorzy to Isobel i Alec, którego lubię bo UWAGA SPOILER Z NASTĘPNEJ CZĘŚCI jest z Magnusem - fajny związek XD