Oooo... jeśli chodzi o Neverwhere Neila Gaimana to ja również chciałabym zobaczyć ekranizację. Historia rewelacja!!! Książka została napisana na podstawie jego serialu... ale mogliby zrobić z tego film :/ Niestety na razie marne szanse...
Co do Miasto kości to nie jest takie złe. W każdym razie ja tak uważam, bo czytałam książkę prawie dopiero co powstała... jeszcze te tandety się tak nie rozpleniły...

rada dla Ciebie jest prosta: olej to i nie oglądaj, jest wiele fanów książki, których ten film jednak interesuje

Zgadzam się z koleżanką powyżej - po co pisać takie wulgarne komentarze, skoro lepiej to zignorować. Masz dość to nie oglądaj, na szczęście nie ma obowiązku oglądania filmów dla nastolatków, nikt cię ścigać nie będzie, że tego nie zobaczysz.