Uwielbiam Dary Anioła i modlę się, żeby nie schrzanili tego filmu... Denerwuje mnie to, że większość tutaj porównuje Dary do Zmierzchu -.- i jeszcze te ataki na biednego Jamie'ego, nie wygląda jak książkowy ideał Jace, ale może dobrze go zagra. Trzeba dać mu szanse, a nie od razu go skreślać ;)
Jace jak Jace. Isabelle i Valentine, to dopiero porażki. W ogóle nie przypominają postaci z książki. Oby nie było tak źle, jak myślę.
Nie ma co oceniać filmu i obsady przed obejrzeniem :) Fragmenty są jedynie marną namiastką tego co zobaczymy w kinach.. Kogokolwiek by nie wybrali do tych ról, szybko znalazłoby się mnóstwo osób przeciwnych aktorom. Taki już świat - nie zadowolisz każdego ;)
Ale czy muszę się zmuszać aby oglądać, aktorów, których nie lubię? Czy Ty tak robisz? albo czy słuchasz muzyki nielubianego wykonawcy?
Rzeczywiście Valentine w ogóle nie pasuje. Jak dobrze pamiętam powinnien być blond potężnym facetem. Izzy nawet może być, mi tam pasuje ;) trzeba byc pozytywnej myśli.
Akurat za Jonathana R. Meyersa w roli Valentine fani mogą dziękować Bogu i się cieszyć , bo mogli wybrać kogoś gorszego. Może nie wygląda jakby był wyciągnięty z książki ale facet ma taki talent aktorski, że nadrabia nim niesamowicie. Czy ktokolwiek widział z nim film INKARNACJA ??? Jeżeli tak, to te osoby wiedzą , że nie ma się czego obawiać i facet da radę , a ci co nie mają zielonego pojęcia co to za film, to niech obejrzą i przekonają się, że ten aktor jest naprawdę dobry.
Przepraszam, ale może się nie orientuje. Napisałam względem osób „bojących” się o kreacje Valentine, że mimo iż nie spełnia wyobrażeń książkowych to nadrabia bardzo aktorsko i nie ma co się bać, że da plamę w grze filmowej ( nie biorę „odpowiedzialności” za wygląd) Czy ja komuś napisałam, albo tobie gdziekolwiek, że nie ma krytykować tego aktora jego wyboru do tego filmu? Nic o krytykowaniu nie było.
Chyba, że uznajemy całą moja wypowiedz za to czego się doszukałaś. Ale ja nie wkładam miedzy wierszy podtekstów, tylko piszę to co myślę. Dlatego to co napisałam wcześniej miało nie wiem, coś w stylu „uspokoić” osoby, że mimo , iż nie jest wypisz wymaluj jak z ich snów to powinien ich swoja grą aktorską zadowolić. To była bardziej „obrona” aktora z zaznaczeniem jego umiejętności, przynajmniej o to mi chodziło.
Tzw biedny Jamie jest straszny. Bardzo nie lubię tego aktora, nie mogli znaleźć kogoś kto chociaż trochę ma przyjemną dla oka twarz? Isabelle i Valentine- zgadzam się, chodzące porażki. Godfrey Gao jako Magnus, litości! przecież to woła o pomstę do nieba. Filmu nie obejrzę. Wiadomo, że każdy czytając książkę miał inne wyobrażenie wyglądu postaci, ale jednak porażka to porażka.
Ja film obejrzę, ponieważ uważam, że do pełnej oceny zwiastun, to trochę za mało. Poza tym tyle lat czekałam na jego premierę. No i ciekawe jak w kolejnych częściach ukażą Simona w tej wampiryczno-zombie'akowej postaci.
Nie oceniam na podstawie zwiastuna. Obsada mnie w oczy kuje, więc dlatego sobie daruję. Poza tym nie jestem aż tak wielką fanką książek bym z niecierpliwością oczekiwała na film. Książki, które dotąd przeczytałam są na plus, chyba najlepszy cykl książek młodzieżowych z jakim się spotkałam, ale to dla mnie dalej za mało. Niemniej życzę miłego oglądania.
Więc wskaż miejsce, w którym to zrobiłam. Wyraziłam swoje zdanie, nikogo po drodze nie krytykując. Wyjaśniałam także dlaczego oglądać nie zamierzam. Proponowałabym czytać uważniej, przyda się na przyszłość ;)
Napisałaś cytuję: "Tzw biedny Jamie jest straszny. Bardzo nie lubię tego aktora, nie mogli znaleźć kogoś kto chociaż trochę ma przyjemną dla oka twarz?" Proszę nie bulwersuj się tak napisałam jedynie, że każdy ma inny gust i Jamie mi akurat bardzo odpowiada.
Przejrzałam teraz zdjęcia i doszłam do wniosku, że to śmieszne, iż wysłali Clary do hotelu walczyć w małej czarnej. Drobiazg, ale boli. Pewnie takich niedociągnięć jest więcej.
Przypominam, że Clary w książcebyła w małej czarnej w hotelu Dumort. Bo poszli odbijać Simona zaraz po imprezie u Magnusa.
Tylko że w książce z tego co pamiętam Clary zorientowała się że Simon zniknął zaraz po przyjęciu u Magnusa i do Hotelu Dumort poszła też w ciuchach od Isabelle czyli jest to zgodne z książką ;) Poza tym wiadomo już że będą spore zmiany jesli chodzi o Lightwood'ów bo będzie ich więcej niż w książce jak np. będą razem z Jacem i Clary walczyc właśnie w hotelu co mnie jest zmianą na plus.