PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=188890}

Dawca pamięci

The Giver
2014
6,6 109 tys. ocen
6,6 10 1 108716
4,7 16 krytyków
Dawca pamięci
powrót do forum filmu Dawca pamięci

Film który uświadamia nas, że nie doceniamy tego piękna, które nas otacza. Film na pewno ma jakieś niedociągnięcia, bo nic nie może być perfekcyjne, ale nie czepiając się szczegółów naprawdę jestem wstrząśnięta tym, że tak łatwo (żyjąc w ciągłym biegu) można zapomnieć, że każda emocja, każdy kolor, każdy gest jest tak cudowny, niesamowity, magiczny wręcz! Jestem wstrząśnięta tym, że jest to prawda - nie doceniamy. Myślę, że po tym filmie chociaż przez chwilę każdy spojrzy na świat pod trochę innym kątem. Zacznijmy doceniać to co Bóg nam podarował, bo jest to po prostu boskie! ;)

ocenił(a) film na 5
inka1993

poproś o to np. kobietę wijącą się teraz z bólu, zgwałconą, pobitą, z obciętymi palcami... itd. ... "to jest po prostu boskie!"... oglądałaś tylko "pół" filmu?

VanKert

ale takie jest właśnie życie, pełne barw w których także jest kolor czarny, pełne miłości, ale także i cierpienia, obdarci z emocji przestajemy być ludźmi, nie doceniamy piękna, które nas otacza, ciągle narzekamy, zapominając, że może być gorzej, gonimy za pieniędzmi tracąc naszych najbliższych, bo zamiast być razem, oddzielamy się od innych murem, mówimy kocham, ale czy naprawdę wiemy co to za uczucie, dzieci do pewnego wieku, są pełne emocji i możliwości odczuwania całej gamy emocji, a potem to wszystko tracimy, biegniemy coraz szybciej, a życie przelatuje nam między palcami, oczywiście, że się cieszę, że nie żyję w miejscu na świecie, gdzie jest wojna, głód itd., i właśnie dlatego powinniśmy doceniać to piękno naokoło nas i dziękować, że jest ono nam dane...

ocenił(a) film na 6
isw138

Nasz świat jest niestety daleki od doskonałości, dlatego końcówka filmu mnie trochę zawiodła. Twórcy zdecydowanie opowiedzieli się za 'starym światem', nie pozostawiając widzowi wyboru, nie zasiewając ani krzty zwątpienia, nie zmuszając do głębszego zastanowienia. A przecież widząc co się współcześnie dzieje: Syria, Ukraina, Państwo Islamskie, tragedia dzieci w Gazie, terroryzm, przemoc, gwałty, epidemie, znieczulica, czy głód, to mam poważną nieufność co do tego, że nasz świat jest lepszy aniżeli ten z przyszłości zaprezentowany w filmie.

ocenił(a) film na 5
isw138

"a potem to wszystko tracimy" - nic nie jest nagle, z biegiem życia obrywamy w ten czy inny sposób, starzejemy się, chorujemy, przeżywamy zawody te czy inne, obojętniejemy... i już tylko chcemy zachować naszą małą stabilizację by nie było gorzej... zimniej... straszniej... jednak mi się wydaje że to nie te słowo, nie że coś "tracimy" - raczej nie zauważamy lub nie doceniamy radości/przyjemności/cudów które są wokół nas i które na co dzień cały czas przeżywamy... co do filmu uważam że jesteśmy oszukani już na samym jego początku - wylano na mnie kilka zdań o LIKWIDACJI emocji czy uczuć (nie o jakimś procentowym tłumieniu) a już po chwili pokazują nam radość spotkania przyjaciół, jazdy na rowerze, strofowanie dzieci, przestrzeganie zakazów, itd. itp. eeeeee jak to tak?? W sumie co to ma być... Roboty? No nie... Hodowano stado baranów? ;] A może ich lepiej nazwać ćpunami bo "dawali sobie w żyłę" co nieudolnie miało nam cuś wyjaśniać w dalszej części filmu? Ech, nie cierpię sprzeczności i robienia ze mnie idioty. Nie będę tu jednak się na nich skupiał bo jest ich straaaaaszliwie duuuużo a końcówka filmu to już w ogóle bajka. ;/

VanKert

haha o wersji, że mogli być "ćpunami" nie pomyślałam także brakuje mi lepszego końca, żeby się np. okazało, że są jeszcze jakieś zwierzęta, albo odpowiedzi czy byli rodzinami ,czy wszystko sztucznie załatwione , itd.

ocenił(a) film na 1
inka1993

Uświadomiłaś to sobie dopiero po obejrzeniu komercyjnego i niewysokich lotów filmu? No cóż... wypada mi tylko pogratulować.