Film oglądało się naprawdę fajnie - efekt przejścia motywu czarno-białego do kolorów niczego
sobie. Wiele wątków było przeinaczonych. Fiona wcale nie zajmowała się dziećmi, tylko osobami
starszymi, a Asher został animatorem - nie pilotem. Między głównym bohaterem i Fioną nie było
żadnego uczucia. Co prawda rodziło się zaangażowanie ze strony Jonasa, ale to wszystko. Gabriel
nie został porwany ze szpitala; wizytował w domu Jonasa, więc ten po prostu ostatniej nocy zabrał
go i uciekł. Nikt go AŻ TAK nie scigał. Wszystko bylo dozowane. Polecam książkę. Może nie jest tak
przeplatana akcja, ale czyta się ją naprawdę dobrze. Daję mocne 8, bo w zasadzie to, co miało być
przekazane, zostało.
Czyli jak zna się już książkę to warto iść czy nie??
Bo wczoraj skończyłam czytać i się zastanawiam...
Myślę, że w sumie warto. To, co miało zostać przekazane, zostało. Niektóre elementy zostały przeinaczone, żeby film był bardziej "akcji" i można było tam wrzucić efekty specjalne. Pomoc Fiony w ucieczce Jonasa, czy pościg Ashera za Jonasem i Gabrielem. Film na pewno nie jest głupi, a na takie warto wydać te 14 zł za bilet.
PS. Idź na jakieś środy z Orange w Multikinie, czy Tani Wtorek w Heliosie.