Nie mógłbym żyć bez:
Rocka,
Metalu,
Gwiezdnych Wojen,
buteleczki piwa od czasu do czasu,
żartów z kumplami,
książek fantasy,
prowadzenia samochodu (dla wielu może być głupie, ale lubię to robić).
Właściwie to według ich idealnego społeczeństwa nie mógłbym żyć.
Witaj w klubie, też jakoś nie mogę sobie wyobrazić życia bez choćby jednej rzeczy, którą wymieniłeś, no dobra poza Gwiezdnymi Wojnami, to akurat dałabym radę przeboleć :) Ale cała reszta, koszmar jakiś. Gdyby przyszło mi w takim społeczeństwie, to tylko kamień na szyję i żegnaj okrutny świecie.
Zaczynając od tego że nie przetrwałbym pierwszej kontroli. Urodziłem się w 6 miesiącu i poruszam się na wózku. Chyba nie byłbym zbyt przydatnym członkiem społeczności.
Hmm czyli wychodzi na to, że w ogóle nie przyszlibyśmy na świat w tej społeczności, wątpię żeby tolerowali osoby z wzrokiem ograniczonym do jednego oka, które też nie jest sprawne w 100%, ale to nawet dobrze, wolałabym się nie urodzić, niż żyć w ich "idealnym" światku.
Mam taką propozycję. Może inni uczestnicy tego forum dodaliby co według nich samych byłoby wielką stratą dla ludzkości gdyby taka społeczność się narodziła. Kieruje mną po prostu czysta ciekawość.
Od siebie dodam jeszcze, że szkoda by mi było stracić:
gier komputerowych (szczególnie rpg i przygodówek point and click),
juwenaliów studenckich,
mieszanek yerba mate,
domowych pupili (mam psa),
studiowania tego co chce i pracy, którą mogę sam sobie wybrać,
sportu w tv,
rodziny która mnie kocha i wspiera,
babcinego ciasta (chyba nie wolno im piec),
anime i mangi,
możliwości podróżowania,
przeklinania (wiem, to jest złe, ale czasem potrzebne dla rozładowania gniewu)
i wielu innych rzeczy (nie będę przynudzał bo jest ich jeszcze mnóstwo).
Dotykania w miejscach publicznych,
prawdziwej matki i ojca oraz rodzeństwa,
nieprecyzji językowej,
książek,
filmów,
gier komputerowych,
poruszania się po zmroku,
imprez spontanicznych i tych nie,
teatrów,
zwykłych, ludzkich wyborów.
To tak na szybko.
kotów (przede wszystkim, ale innych zwierzaków też by mi brakowało)
książek
seksu
czułości
czekolady i innych przysmaków
jeżdżenia na łyżwach
morza
chodzenia po górach
podróżowania
chyba mogę jeszcze tak długo :)
Grunge'u.
Rocka.
Metalu.
Szybkiej jazdy.
Książek.
Dobrych filmów.
Prawdziwej miłości.
Romantyków.
Kotów. Zwierząt, ogólnie.
Koncertów.
Wolności wypowiedzi.
Emocji.
Morza. Oceanów.
Podróży.
Pisania wierszy.
Pocałunków.
Przytulania.
Czułości.
Dobrego jedzenia.
I wielu, wielu innych rzeczy.