To działa mnie więcej tak: Fox stworzył kilka filmów z uniwersum X-Men w teraźniejszości, a potem kilka w przeszłości. Następnie w DoFP cofnęli czas i cała teraźniejszość została wymazana. W rozpisce wygląda to tak:
X-Men -> X-Men 2 -> X-Men 3

Potem wydali Genezę Wolverine'a, która jak najbardziej była kanoniczna, a więc chronologicznie:
X-Men Geneza: Wolverine -> X-Men -> X-Men 2 -> X-Men 3

Następnie wydano Pierwszą Klasę, która działa się jeszcze wcześniej przed wydarzeniami z Genezy, a następnie film Wolverine, który dział się po trójce. A więc:
X-Men: Pierwsza Klasa -> X-Men Geneza Wolverine -> X-Men -> X-Men 2 -> X-Men 3 -> Wolverine

Ostatecznie, wydano X-Men: Przeszłość, która nadejdzie (Days of Future Past, będę używał "DoFP), której jak pewnie wiesz część działa się już po Wolverine'ie, a część w przeszłości, ale po Pierwszej Klasie, czyli:

X-Men: 1 KL -> X-Men: DoFP (przeszłość) -> X-Men Geneza -> X1 -> X2 -> X3 -> Wolverine -> X-Men DoFP (współczesność)

No ale Wolverine się cofnął w czasie, powstrzymał Mystique i cała historia od 2000 roku zniknęła. Prawie wszystkie wydarzenia "poszły się walić" i pamięta o nich tylko Logan. Dokładnie wymazano wydarzenia z Genezy, oryginalnej trylogii, solowego filmu o Wolverine'ie i z przyszłości DoFP. To, co teraz jest kanoniczne wygląda tak:

X-Men: Pierwsza Klasa -> X-Men: Przeszłość, która nadejdzie (przeszłość) -> Ostatnia scenka, gdzie Wolverine się "budzi" w szkole Xaviera w DoFP :)

No i ostatecznie wyszedł Deadpool. Wydarzenia inaczej się potoczyły, Geneza nie miała miejsca, więc co innego się przydarzyło Wilsonowi. Summa Summarum, uniwersum wygląda tak:
X-Men: Pierwsza Klasa -> X-Men: Przeszłość, która nadejdzie (przeszłość) -> X-Men: Apocalypse (spoiler! :D) -> Scena teraźniejszości w szkole Xaviera w DoFP -> Deadpool.

A co do komiksów, to nie ma znaczenia, że nie czytałeś. Filmy to adaptacja i żadne z wydarzeń na ekranie nie miało miejsca w komiksie :P

Współczuję ludziom z Foxa gdyby Deadpool dowiedział się, co mu zrobili w Genezie.

Haha, w filmie Deadpool miał nawet zabawkę siebie z Genezy ;D I o ile się nie mylę tekst Francisa o zaszyciu ust też był na miejscu.

Wow cóż za wyczerpujący schemat :) dzięki, właśnie tak to sobie wyobrażałem chociaż DoFP oglądałem tylko raz i jeszcze trochę mi się miesza, nie mogłem ogarnąć co tak na prawdę się wydarzyło a co nie :) Wychowałem się na kreskówkach z Fox Kids także większość wydarzeń i postaci kojarzę, nie mogę się doczekać Cable'a w drugiej części Deadpoola (ale ... jeśli zatrzymali produkcję Sentinelów w DoFP to ciekawe po co Cable będzie się teraz przenosić z przyszłości, pewnie przez Sinistera i Apocylpsa - pewnie rozwiąże się to po X:Apocalypse)
Co do figurki to też ją właśnie zauważyłem i stąd też moje pytanie jak to wszystko się ma z Genezą, skoro się nie wydarzyło to skąd figurka? :p Z resztą Deadpool jest tak pokręcony że nie ma co racjonalnie rozmyślać nad fabułą, wczoraj przeszedłem całą grę Deadpool i to co tam się dzieje przechodzi ludzkie pojęcie i wykręca fabułę X-men o 180 stopni :p

Haha, dokładnie :P Easter eggi w filmie nawiązywały nawet do Avengers i Spider-Mana, także tu nic nie ma konkretnego wyjaśnienia - ma być śmiesznie ;D

Spoko, nawet w filmie jest tekst Deadpoola, że przez to pomieszanie uniwersum wszystko mu się miesza i nie wie kto jest kim :D

Genezę można traktować jako oddzielny film, który nie ma nic wspólnego z "FOXowym uniwersum x-men". Gdzieś czytałem, że twórcy później tego filmu się wstydzili i stwierdzili, że nie ma go w jako takim kanonie :)