Death Race: Wyścig śmierci
Death Race
2008
Bardzo dobre kino akcji.
Swego czasu zagrywałem się w gre Carmaggedon więc ten film oglądałem z przyjemnością.
Patrząc obiektywnie to takie wyścigi nie muszą być domeną filmów i sci-fi.
Człowiek to stworzenie które jest zdolne do wszystkiego.
Gdyby zaistniało realne zapotrzebowanie na tego typu "rozrywke" to...
Mam alergię na wszelkie filmy o ściganiu się pokracznymi furami (vide kuriozalni „Szybcy i wściekli”), a od czasu „Resident Evil” dostaję też drgawek na Paula W.S. Andersona. Dodatkowo krążące wokół mnie jaskółki ćwierkały, że nowy obraz naszego speca od adaptacji gier to dno nie z tej ziemi. I może to właśnie dlatego...
więcej
na dobry film z Statham'em po ostatnim kiepskim ktory z nim widzialem... znow sie zawiodlem... z tych co widziaelm to poza Snatch'em i Crank'iem to kapota.
klimat gry komputerowej. przypomnialy mi sie gry typy demolition racer, road wars i rollcage. calkiem milo sie ogladalo ten film. troche te zakonczenie takie hollywodzkie, no ale to juz sprawa tworcow;] fajne wyscigi, fajne samochodziki :)
dam takie 7, fajni kierowcy, kilka fajnych pomyslow, fajna szefowa wieziania
jeśli coś nie jest możliwe w życiu to albo realizuje to holiłód albo EA games... fabuła genialna w swej prostocie, porywająca czternastolatków porównywalnie do CKMa... poza fajna aktoreczką która mogłaby przedstawiać swoje walory w bardziej "ambitnych" ;) produkcjach na redtube i przystojniaczkiem nazywanego przez moja...
więcej
Ogolnie film wypada w odbiorze bardzo dobrze, jezeli bedziemy go oceniac w kategorii filmow akcji i futurystycznych. Nie ma sensu porownywac go do np. Gwiezdnych Wojen, czy najnowszego Batmana, itp..
Pierwsze co rzuca sie w oczy, to dynamiczna akcja, troszke czasami chaotyczna, ale wciagajaca i trzymajaca w napieciu....
Przyjemnie się go ogladalo, ale nic mnei w nim nie zachwycilo. Nic tez nie zirytowalo. Ot taki typowy sredniak, po ktrego obejrzeniu zapominasz o nim.
Po obejrzeniu tego "filmu" myślę, że dobrze byłoby wprowadzić na filmwebie 11-stopniową skalę oceny filmów. Chodzi o to że 1/10 dla tego typu produkcji to ocena zbyt wygórowana, natomiast 0/10 (tj. antydzieło) -jak najbardziej zasłużona :)
Moim zdaniem film jest dobry czyli zasługuje na te 7/10. Chciałem wystawić 8/10 ale zawiodłem się zbyt dużą ilością przewidywalnych scen. Poza tym film jest nieprzeciętny: duża liczba niezłych efektów specjalnych, dobre ujęcia i klimatyczna muzyczka. No i bardzo dobry dobór aktorów do filmu! Jason świetnie wpasował się...
więcejPoczatek baaaardzo słaby i przewidywalny, az miałam ochotę wyjść z kina, ale w miarę oglądania film się rozkręca... Główny bohater nie jest tak głupi jak by sie mogło wydawać, również pościgi są niezłe, jednakże chaotyczne ujęcia sa trochę zbyt często... co trochę psuje ich odbiór. Jednakże całkiem fajnie sie oglądało.
więcej
polecam ten film wedlug mnie jest naprawde swietny wczoraj bylam na nim w kinie i wcale sie nie nudzilam:)
Zna ktoś może tytuły tych utworów?
1. 32min filmu- scena, gdy kobietki wychodzą z autobusu.
2. 73min filmu- scena bo 2 dniu wyścigu, gdy Joe i Frank rozwalili Pancernika. Chodzi mi o moment gry idą korytarzem przed celami.
Myślałem, że jak film o samochodach to będą dziwne, złe ujęcia. A tu niespodzianka - ujęcia bardzo ładne, muzyka zarąbiście pasująca, wcale nie aż taka bezsensowna fabuła jaka bywa zwykle w filmach akcji. Bardzo polecam
Kurde naprawde jestem w szoku,moze to ilosc sporzytego alkoholu lub chec na odmozdzajacy film,ale mi sie nawet podobalo 6 na 10:-)
Pozdrawiam
........oglądając film, miałem nieodparte wrażenie, że gdzieś już coś takiego widziałem i rzeczywiście - film "The Running Man" z Arnoldem Sz. - bardzo podobna fabuła, do tego samochody "pożyczone" od Mad Maxa i mamy Death Race.
