czytalem wiele negatywnych opinii na temat tego filmu, nastawilem sie na gniota, kupilem dvd, zapalilem duzego jointa i ... zaczalem sie bac jak cholera od poczatku do konca. film jest swietnie nakrecony, trzyma w napieciu caly czas, sceny gore (prawie wszystkie) idealne. po prostu muzyka dla oczu. zeby nie bylo, na drugi dzien zobaczylem ten film jeszcze raz (na trzezwo) i podobal mi sie tak samo.
spodziewalem sie filmu stylizowanego na lata 60 (pierwsza fala zombie), okazalo sie ze Romero stworzyl zupelnie nowa historie i to jest wielki plus. nie jest to wprawdzie arcydzielo (nie dorownuje trylogii), ale spokojnie dalem ocene 9/10.
po niezbyt udanym Land of the dead mistrz wraca do formy:) czekam na wiecej!!!