Może się wydawać, że to absurdalny wpływ bo historia oparta jest na książce fantasy ale w rzeczywistości tak nie jest, bo jak przytacza Wikipedia o autorze książki Diuna... "Inspirowały go religie: buddyzm, którego był wyznawcą, a także islam."
Sorry ale pojęcia Mahdi święta wojna mesjasz oraz te modlitwy to każdy laik wyłapie nawiązania do tej religii
tyle że zarówno w ksiązce jak i pewnie w filmie to nie są pozytywne zjawiska, imperia się napierdalają o wpływy a zwykły człowiek cierpi. Diuna to nie fantasy, to ludzkość za parę tysięcy lat, gdzie korporacje, no rody mają tak dużą władzę że mogą udawać bogów (co złudnie wprowadza element fantasy)